Dzień dobry dzień ! Dziś będzie milutki dzionek niedługo ruszamy z dziećmi na Marsz Akceptacji Osób Niepełnosprawnych, i będzie kolorowo (。◕‿‿◕。) #gownowpis
Martwi mnie fakt, że w ostatnim czasie w trakcie majówki jest strasznie dużo dołujących wpisów na temat samotności i skutków jego działania... I są to innego kalibru wpisy na tagu #przegryw niż w okresie całego roku. Ogólnie to zauważyłem, że czas wiosny jest dla nas najtrudniejszym okresem do przetrwania i zaakceptowania naszego bytu w jakim aktualnie się znajdujemy...
@depresyjnydziad: zgadzam się z tobą. Symbolika ma tu wielkie znaczenie. My z tagu, tak samo jak przyroda chcielibyśmy narodzić się na nowo i żyć pełnią szczęścia. Zacząć od nowa, spróbować coś zmienić
tak ogólnie powiem o co mi chodzi. żyję dla mamuni. jak mamusi zabraknie to będę mógł wreszcie umrzeć. nie lubię tego życia. żyję w przeszłości. nic mnie z teraźniejszości nie cieszy. gram w stare gry, oglądam stare filmy, uważam że świat po roku 2010 nie istnieje.
@viero: weź se jakieś zajęcie znajdź w które wejdziesz z pełnym zaangażowaniem na 100%. I nawet jak będzie ciężko na początku to nie poddawać się, a z czasem może i to polubisz. Ja tak miałem z rowerkiem albo gierki i przechodzenie czegoś na maxa. Skupić się na czymś i nie rozpraszać się innymi rzeczami (np. telefon i scrollowanie co 10min). Nie lubiłem oglądać seriali bo co chwilę zaglądałem w telefon i
W niedziele komunia, z większością rodzinny nie widziałem się od kilku lat(w zależności z kim to tak w przedziale 5-7 lat) i no jest mi po prostu smutno bo będą mi się pytać co u mnie a ja się po prostu ku*ewsko wstydzę swojego życia.
Najgorsze że oni jeszcze pamiętają mnie z czasów failednormictwa gdzie jeszcze wykazywałem jakąś życiową inicjatywę więc pewnie nawet im nie przyjdzie do głowy że nie mam już
Ale ja jestem debilem głupim, nikt mnie chyba dzisiaj nie przebije. Zamówiłem telefon ale nie działał głośnik to zwróciłem przez allegro, wrzucam paczkę do paczkomatu ale za mną stała jakaś młoda laska która odrazu jak wrzucałem paczkę do skrytki to podeszła do ekranu. Zamknąłem więc skrytkę i zapomniałem że przy zwrotach tam trzeba jeszcze potwierdzić że się wrzuciło. I przypomniałem sobie po 10 minutach w markecie jak zorientowałem się że nie przyszedł
Belka podniesiona o jeden próg. Wiatr niebezpiecznie wieje pod narty, ale to nie przestraszy młodego Mazocha. Chorągiewka Słowacji uniesiona nad głową trenera, w myślach Mazurek Dąbrowskiego