@mirko_anonim ja znam co najmniej kilka par, które nie zamierza mieć dziecka dopóki nie będzie miała własnego kąta. Dom lub mieszkanie. Wynajem lub mieszkanie u teścow + bombelek odpada. Wiele też ma dylemat bo jednak 30 blisko a nie ma ani tego ani tego
@gorobei: Autor twierdzi, że jedną rzecz się wymaga, czyli rodzenie dzieci, a mi się tak nie wydaje. Presję odczuwają nieliczne i tylko jak stara wpływa, bo społecznie nie ma żadnej presji. Presja jest na karierę jak już.
@HausHagenbeck: Ja mam czasami tak że na przykład podczas mycia się nagle zdaje sobie sprawę że ja żyję, oddycham, ogarnia mnie świadomość istnienia i całego bez sensu jaki mnie otacza, zaczynam mówić do siebie samego coś w stylu "O Boże ja żyję Ja żyję, Ja czuję, Ja istnieje, to wszystko się dzieje naprawdę." A potem po kilkunastu minutach po uspokjeniu się ignoruje to uczucie i dalej żyje w tej bezsensownej
@eustachuy-obrzydliwyoblech: Nie wpłynęło w żaden sposób na moje poczucie wartości to, że żona ma dwuczłonowe nazwisko xD Więcej ma pisania, mam z niej bekę przez to
@blargotron: Nie wiem, ja jestem facetem i nie źycze brzydkim kobietom śmierci, bólu i zniknięcia ze świata tak jak życzą kobiety nieatrakcyjnym facetom i tylko szukają na siłę potwierdzenia, że są źli, żeby było uzasadnienie by życzyć im jak najgorzej.
@blargotron: Dowody? To wystaw się na 100 interakcji społecznych i poobserwuj sobie jak kobiety odnoszą się do facetów atrakcyjnych i nieatrakcyjnych, słabych i silnych.
Gdy trafia się dobrze zbudowany, postawny, silny psychicznie i fizycznie samiec alfa to nawet kobieta obsługująca w sklepie zrobi wszystko, żeby wyszedł w dobrym humorze. Jak przyjdzie klient nieatrakcyjny, poniżej 180 to będzie tak się zachowywać w stosunku do niego, żeby jak najbardziej zwiększyć prawdopodobieństwo, że
@Jechanka: Widzę ewidentną różnice, parę dni temu przyszedł młody chłopak to odrazu na niego k-----i że się nie wyrabia. Tutaj damulka nic nie robi bo frajerzy jej usługują.
@EndThis: "Mąż uwielbia włoską kuchnię, więc przygotowałam spaghetti. W odtwarzaczu Miles Davis. Ja w sukience podkreślającej moje kształty. On przychodzi z pracy, a jego jedyna reakcja brzmi tak – o, jak dobrze, że jest coś do jedzenia. Kiedy zapytałam, czy ma na myśli mnie, on tylko się uśmiechnął i zaczął jeść – opowiada Ania." xDDD #heheszki
@mirko_anonim: Zero. Z danych statystycznych wynika, że w czasie, gdy Polacy mieli mniej miejsca do mieszkania robili więcej dzieci.