S.....o
konto usunięte
W ciągu miesiąca miałem trzy razy anginę, trzy razy brałem antybiotyk i jakieś gówno leki więc poszedłem dzisiaj do laryngologa bo gardło dalej mnie szczypie, boli i jest czerwone (no i oczywiście kaszel). Siedzę i czekam, teraz ja, wchodzę, zagląda mi do ucha, później do gardła następnie wkłada gówno waciki do nosa i każe przyjść za 10 minut, no ok. Wchodzę znowu, wyjęła mi gówno waciki z nosa i zaczyna #!$%@?ć o