@rzzz: Przy kredycie hipotecznym na 700 tys zł wkład własny to 70 tys zł, więc akurat ci, którzy mają takie (lub większe) kredyty 50 tys. zł na swoim koncie widzieli. Rozumiem, że się wściekasz widząc innych robiących coś ze swoim życiem, ale słabe manipulacje raczej nie zaleczą tych kompleksów. @inga: Ludzie mają różne priorytety. Jedni wydają pieniądze na
Jedno z pierwszych pytań jaki zadała mi pośredniczka kredytowa, to czy kredytujemy też wkład xD
@dafto: Ładnie to tak zmyślać? Żaden bank nie da kredytu na wkład własny, ani nie zaakceptuje jako wkładu własnego środków z pożyczki. Jak spróbujesz takiego numeru i sprawa się wyda, to wypowiedzenie umowy kredytowej z winy kredytobiorcy masz jak w (nomen omen) banku. Ciekawe skąd wtedy weźmiesz natychmiast całość kwoty do spłacenia...
@dafto: Jak już powiedziałem - w umowie kredytowej oświadczasz, że środki nie pochodzą z kredytu. Poświadczając nieprawdę gwarantujesz sobie wypowiedzenie umowy. A każdy bank w BIK sprawdzi sobie przed udzieleniem kredyt na co i jakie masz pożyczki. Również konsumpcyjne. Poza tym wzięcie potężnego kredytu konsumpcyjnego obniży tak zdolność kredytową, że o kredycie na mieszkanie w sensownej kwocie możesz zapomnieć. Takie rzeczy były grane, ale przed 2013
@dafto: Nic nie wspomniałeś o tym o jakiej wysokości kredyt hipoteczny się ubiegał, bo może równe "nic" jak te 100 tys. na działkę, więc przy racie rzędu 1 tys zł/m-c kryteria są inne niż przy LTI rzędu 40%. I oczywiście, że pytali. A oprócz tego sprawdzili sobie w BIK, bo to jedno z kryteriów w systemie scoringowym. Tak samo jak pytali o liczbę osób
scoring sprawdzaja przed wpłatą wkładu własnego xD
@dafto: Nie masz pojęcia o czym piszesz, zmyślasz, koloryzujesz... I mimo ewidentnego braku wiedzy czujesz parcie na pisanie. Miałem już nic nie pisać, ale postanowiłem zabawić się w darmowego korepetytora (na wypadek gdyby ktoś inny to wszystko czytał, bo dla ciebie szans już raczej nie ma):
Jak wygląda rynek nieruchomości gdy nie ma pato programów deweloper+ 0-2% ?
@wuwuzela1: Niesamowite - brak dostępu do niemal darmowego kredytu spowodował wyhamowanie popytu i (nieznaczą) korektę cen? Zjawisko nieznane ekonomii - zasłużyłeś na nagrodę Nobla!
jak darmowy ?! Jak słyszę takie bzdury to mam ochotę komuś dać po pysku.
@simirgone: Jeszcze parę lat temu w Niemczech otrzymanie kredytu mieszkaniowego z RRSO poniżej 2% nie było niczym nadzwyczajnym. Aprecjacja zakupionej nieruchomości najczęściej przekraczała ów koszt. Więc kredyt faktycznie nie tyle był darmowy, ile się na nim dało nawet zarobić.
A jeśli ktoś kupił mieszkanie na wynajem a nie na zaspokojenie własnych potrzeb, to dodatkowo zarobił "na
@Grooveer: Hmm... Przecież wszyscy wiedzą, co on ma do powiedzenia. Nie powie nic ponad to, co powiedział do tej pory. Przecież to będzie propagandowa ustawka i nic więcej.
wyborcy republikanów w USA są ciekawi. Najbogatszy człowiek świata Elon Musk też jest ciekawy.
@Grooveer: To niech sobie przeczytają dowolną wypowiedź Ławrowa albo Zacharowej. Albo niech sobie puszczą którąś z agitek na Łużnikach. Naprawdę trzeba być niespełna rozumu by wierzyć, że choć jedno słowo prawdy padnie w tym "wywiadzie".
wolą jak rozmowę prowadzić ktoś kogo znają i lubią
@Grooveer: No właśnie o to mi chodziło w początkowym wpisie. Niezorientowana w świecie tłuszcza słuchająca szkoldiwego idioty, rozmawiającego z uber-bandytą udającym gołąbka pokoju. Jak to mówią: clown world...
Protip: poszukaj podobnych sobie ciułaczy i skup od nich stare banknoty po 75% ich oryginalnej wartości. Wakacje w Szwajcarii będziesz miał za darmo ;-)
tak właściwie za co ludzie tak szanują apple? znowu spóźnili się ze sprzętem 3 lata po microsoftcie i ich hololensach. ipfone 20 lat po ibmowym simonie i niezliczonych palmptopach ipad 3-4 lata po tablecie microsoftu apple 1 6 lat po The Kenbak-1 system zamknięty i nie możesz bez utraty gwarancji włączyć instalacji apek z pliku macbook też lata po windowsowych laptopach #apple #technologia #microsoft #komputery
@mati1990: Wszystko, co napisałeś to prawda, a i tak firma zarobiła na czysto w zeszłym roku prawie 100 mld dolarów! I za to ich szanuję. Sam używam niewielu ich produktów i nie rusza mnie "czar" ich "ekosystemu", ale znam osoby, które właśnie gładkie przejście z jednego urządzenia na drugie cenią sobie bardziej niż innowacyjność. Takie "niby nic", albo "konkurencja potrafi lepiej", a
Ponad 80% rodaków nie ma nawet 50 tys. złotych. Najprawdopodobniej znakomita większość z nich nigdy nie widziała takich pieniędzy na koncie.
Nie przeszkadza im to brać hipotek na 700k na dwa pokoje. Bo to fair price jest.
Jakby
źródło: s-640-x
Pobierz@rzzz: Przy kredycie hipotecznym na 700 tys zł wkład własny to 70 tys zł, więc akurat ci, którzy mają takie (lub większe) kredyty 50 tys. zł na swoim koncie widzieli. Rozumiem, że się wściekasz widząc innych robiących coś ze swoim życiem, ale słabe manipulacje raczej nie zaleczą tych kompleksów. @inga: Ludzie mają różne priorytety. Jedni wydają pieniądze na
@dafto: Ładnie to tak zmyślać? Żaden bank nie da kredytu na wkład własny, ani nie zaakceptuje jako wkładu własnego środków z pożyczki. Jak spróbujesz takiego numeru i sprawa się wyda, to wypowiedzenie umowy kredytowej z winy kredytobiorcy masz jak w (nomen omen) banku. Ciekawe skąd wtedy weźmiesz natychmiast całość kwoty do spłacenia...
@dafto: Jak już powiedziałem - w umowie kredytowej oświadczasz, że środki nie pochodzą z kredytu. Poświadczając nieprawdę gwarantujesz sobie wypowiedzenie umowy. A każdy bank w BIK sprawdzi sobie przed udzieleniem kredyt na co i jakie masz pożyczki. Również konsumpcyjne. Poza tym wzięcie potężnego kredytu konsumpcyjnego obniży tak zdolność kredytową, że o kredycie na mieszkanie w sensownej kwocie możesz zapomnieć. Takie rzeczy były grane, ale przed 2013
@dafto: Nic nie wspomniałeś o tym o jakiej wysokości kredyt hipoteczny się ubiegał, bo może równe "nic" jak te 100 tys. na działkę, więc przy racie rzędu 1 tys zł/m-c kryteria są inne niż przy LTI rzędu 40%. I oczywiście, że pytali. A oprócz tego sprawdzili sobie w BIK, bo to jedno z kryteriów w systemie scoringowym. Tak samo jak pytali o liczbę osób
@dafto: Nie masz pojęcia o czym piszesz, zmyślasz, koloryzujesz... I mimo ewidentnego braku wiedzy czujesz parcie na pisanie. Miałem już nic nie pisać, ale postanowiłem zabawić się w darmowego korepetytora (na wypadek gdyby ktoś inny to wszystko czytał, bo dla ciebie szans już raczej nie ma):