Będzie to wstęp do dłuższej serii wpisów o moich wnioskach z badań nad Tzarem.
Od czasu kiedy poznałem Tzara moim celem życiowym stało się rozpracowanie go matematycznie.
Staram się dojść do poziomu 100% wygranych, grając z kompem Europejczykami vs pięciu przeciwników też Euro. Gram na poziomie trudnym, bez magicznych przedmiotów/magicznych wrót.
@Arboree wołaj. Ja lubiłem tą grę, ale ogarnąć jej nie mogłem. Dla mnie to był czysty chaos i trzeba było iść w ilość. Chętnie poczytam co udało Ci się wykminić, wołaj!
Dwa dni temu przez mój błąd zostawiłem w pociągu laptop oraz plecak z różnymi fantami. Ze strony PKP - ogromny chaos informacyjny, brak konkretów, nikt nic nie wie. Finalna stacja to dla mnie drugi koniec Polski (Wrocław). Szybkie rozeznanie po tamtejszych znajomych i chrzestnych czy może ktoś odebrać bagaż - nikt nie ma czasu, problem nie do ogarnięcia.
W historii pojawia sią cudowny portal wypok. W desperacji zapytałem o dyspozycję Mirków z
Wychodzę z roboty, bo kiedyś muszę, nie? Wsiadam w tramwaj to się ode mnie odsuwają, bo śmierdzę trupem… nawet nie wiem jaka to linia. I samotność to jest wtedy, jak każdy tramwaj jest dobry, bo gdziekolwiek nie pojedziesz to samo cię czeka.
@ardan95: Widziałem całość kilka razy, ale ostatnio sobie odświeżyłem, ile razy bym nie oglądał to wciąga tak samo jak za pierwszym razem. Mistrzostwo.
źródło: MORGEN2023
Pobierz