Ostatnio poruszałam tutaj temat uzależnienia od kropli do nosa. Dziś przychodzę z dawką wiedzy ( ͡°͜ʖ͡°)
Krople i spray’e do nosa z ksylometazoliną/oksymetazoliną to jedne z częściej kupowanych preparatów jesienią i zimą. Mam stałych pacjentów, którzy przychodzą po te preparaty od dłuższego czasu. Po usłyszeniu informacji, że lek ten powinno się stosować do 5-7 dni tylko przytakują.
Coraz częstsza potrzeba użycia kropli, niemożność swobodnego oddychania bez kolejnej dawki leku, podrażniona i przesuszona śluzówka czy wrażenie zatkanego nosa to jedne z objawów uzależnienia. Do tego jeszcze problemy z zaśnięciem bez zakroplenia nosa, krwawienia, a nawet perforacja przegrody. I wcale nie potrzeba wieloletniego stosowania tego leku, aby jego użycie
@dwa__fartuchy: chyba z 3-4 lata (myślę dożo a tu ludzie pisza 12, 14 xd) raz jak w maju kupowałem przy +30 to sie na mnie dziwnie patrzyli i wał ze klima za bardzo chodzi ;D
Pamiętam jak zacząłem przez zatkany nos który zawsze pojawiał sie tuz przed snem a ze nie lubiłem spać z otwartą buzią to wymyśliłem krople i tak sie zaczęło. Później wiadomo krople 24h i oczywiście tez
Mireczki, używa ktoś z was trochę dłużej Phillips OneBlade? Zastanawiam się nad kupnem, ale nie wiem czy warto. Opinie ma niby spoko, ale jak to się sprawdza w praktyce? #pytanie #golenie #zarost
@Golibroda: Mam +rok używana do przycinania brody na ok 0,3 cm, nieekonomiczna za drogie ostrza które się za łatwo tępią gdzieś akcja marketingowa musi im się zwrócić( ͡º͜ʖ͡º)
@maartina: Pamiętam jak mi mama kupywala skarpetki tylko z wzorkami bo były najtanansze, co ja się #!$%@? gdy trzeba było zrobić pranie i je sparować gdy wyjechała za granicę do pracy. Od tamtej pory robię dokładnie tak jak twój niebieskipasek
Witam kolegów, na wstępie zaznaczę, że w jednej kwestii będziecie mi musieli zaufać na słowo.
Kolega szuka auta, znalazł ładne Volvo S60, troszkę puknięte z przodu, cena atrakcyjna. Auto z USA. Jako, że sam się ostatnio interesowałem tym tematem, kazałem koledze mocniej sprawdzić auto, bo "te ładne" zostają w USA, a rozwalone mocniej jadą do nas (wielkiego doświadczenia nie mam).
Słuchajcie mam taki problem, wczoraj tzn w poniedzialek pierwszy raz w życiu kupowałem aukcje, ale nie na giełdzie papierów wartościowych, tylko przez internet w mbanku przez e-maklera co sobie go aktywowałem.I teraz mam taki problem. Wczoraj tj.w poniedziałek rano próbowałem kupić te aukcje CD-Project po 219,5zł bo taka cena była jak sprawdzałem w niedzielę wieczorem. Ale w poniedziałek rano już e-makler mi nie chciał sprzedać w tej cenie. Poczytałem w goglach i