Za półtorej miesiąca skończę 30 lat i nie wiem czy się tym przejmować czy nie. Nie obchodziłem nigdy urodzin i w te też pewnie będę sam. Prezent sobie sprawiam taki że za kilka tygodni jadę przez 7 krajów na motorze z namiotem (już mam wszystko przygotowane i zaplanowane). Jakoś boję się tego dnia (urodzin) mimo tego że wiem że to nic tak naprawdę nie znaczy. #depresja #samotnosc
#anonimowemirkowyznania
Hej mirki i mirabelki
Mam 27 lat i nigdy jeszcze nie pracowałem.
Dzisiaj, 8 lipca o godzinie 8 kończy się epizod #neet w moim życiu, przynajmniej tymczasowo. Rozpoczynam kurs z 3 miesięcznym stażem, na który się zapisałem jakiś czas temu.
Mój neet nie był spowodowany lenistwem tylko #fobiaspoleczna . Jeśli ktoś jest ciekawy, czy można z tego jako tako wyjść bez psychologa/psychiatry to tak, ale sami widzicie ile to zajmuje. W
Hej mirki i mirabelki
Mam 27 lat i nigdy jeszcze nie pracowałem.
Dzisiaj, 8 lipca o godzinie 8 kończy się epizod #neet w moim życiu, przynajmniej tymczasowo. Rozpoczynam kurs z 3 miesięcznym stażem, na który się zapisałem jakiś czas temu.
Mój neet nie był spowodowany lenistwem tylko #fobiaspoleczna . Jeśli ktoś jest ciekawy, czy można z tego jako tako wyjść bez psychologa/psychiatry to tak, ale sami widzicie ile to zajmuje. W
Od razu w pierwszym miesiącu stwierdził byś że nie masz już fobii społecznej
@Cipihero: Wiesz, że można pracować, mieć rodzinę i nadal posiadać fobie społeczną? To nie działa tak, że jak cię przyciśnie głód czy bieda i zmusisz się by wyjść do pracy, to wszystkie lęki miną, bo można dzień w dzień przechodzić katorgę z lękiem, jednocześnie pracując.
Twoje doradzanie tutaj brzmi jak klasyczne - wystarczy pobiegać, depresja jak ręką odjął(pominę
@Cipihero: OP ma przyjaciół, napisał o tym. Dupę ruszył, o czym jest ten wpis.
Tak, mam pojęcie, bo też mam zbliżone do OPa problemy. Nie wiem co ma tutaj fakt, że człowiek jest stworzeniem stadnym, no jest, ale co to ma do tego, że istnieją zaburzenia psychiczne utrudniające kontakty społeczne?
A to #!$%@? i skrzywiona psychika to skąd się biorą? Masz wpływ na wszystko w swoim życiu? Wystarczy, że OP cierpiał
Tak, mam pojęcie, bo też mam zbliżone do OPa problemy. Nie wiem co ma tutaj fakt, że człowiek jest stworzeniem stadnym, no jest, ale co to ma do tego, że istnieją zaburzenia psychiczne utrudniające kontakty społeczne?
A to #!$%@? i skrzywiona psychika to skąd się biorą? Masz wpływ na wszystko w swoim życiu? Wystarczy, że OP cierpiał
a op tę fobię leczył? Miał ją w ogóle zdiagnozowaną?
@KotBojowy: Musisz jego spytać, przy czym z tym leczeniem fobii, to różnie bywa, siedziałam trochę na forach dla ludzi z FS i często te terapie wała dają. Na mirko też masz tagi o depresji, ludzie zajadają tabletki, chodzą na terapie i tak stoją w miejscu. Psychika jest bardziej skomplikowana niż kolega powyżej uważa.
@duzeelobenc: Owszem, pełna zgoda, ale strefa komfortu u każdego jest inna, co niektórzy zgrabnie pomijają.
Mirki mam problem z babą
Jesteśmy już ze sobą pare lat - ogólnie śliczna dziewczyna (level 24), ale od kiedy zamieszkaliśmy mam z nią problem. Jest totalnie niedojdą życiową. Nic nie potrafi się ogarnąć, nie umie gotować, nie robi zakupów, pieniędzy też nie zarabia. W sumie to tylko leży i scrolluje instagrama i oglada netflixa.
Gdy jej coś powiem to mówi, że nie ma siły tego ogarnąć a godzinę później idzie #!$%@?
Jesteśmy już ze sobą pare lat - ogólnie śliczna dziewczyna (level 24), ale od kiedy zamieszkaliśmy mam z nią problem. Jest totalnie niedojdą życiową. Nic nie potrafi się ogarnąć, nie umie gotować, nie robi zakupów, pieniędzy też nie zarabia. W sumie to tylko leży i scrolluje instagrama i oglada netflixa.
Gdy jej coś powiem to mówi, że nie ma siły tego ogarnąć a godzinę później idzie #!$%@?
Jesteśmy już ze sobą pare lat
@wykraczajacypozapole: Jesteście parę lat razem i dopiero po wprowadzeniu do ciebie zauważyłeś, że ona nic nie robi i nie umie? To o czym żeście rozmawiali wcześniej, jak spędzali czas? Tylko na ruchańsku?
Ciężko mi uwierzyć, że można być tak głupim, i niekoniecznie piszę tu teraz o niej. Bo ona to się akurat widać, ustawiła w sam raz. Po co jej pożyczasz kasę jak ona nie
#anonimowemirkowyznania
Jestem ze swoją różowa juz 1,5 roku. Nie mam doświadczenia w zwiazkach i jestem ciekaw. Różowa jest strasznie ode mnie uzalezniona. Wszystko co ja zaproponuje to na wszystko sie zgadza. Chodzi tu o nromalne sprawy codzienne ale tez seks. Zrobiłem z nią wszystko co chialem. Często lubi byc glaskana po głowie jak dziecko xd i siedziec przy mnie ale "ponizej" mnie. Ogólnie jak np mam zly chumor to od razu ona
Jestem ze swoją różowa juz 1,5 roku. Nie mam doświadczenia w zwiazkach i jestem ciekaw. Różowa jest strasznie ode mnie uzalezniona. Wszystko co ja zaproponuje to na wszystko sie zgadza. Chodzi tu o nromalne sprawy codzienne ale tez seks. Zrobiłem z nią wszystko co chialem. Często lubi byc glaskana po głowie jak dziecko xd i siedziec przy mnie ale "ponizej" mnie. Ogólnie jak np mam zly chumor to od razu ona
Często lubi byc glaskana po głowie jak dziecko xd i siedziec przy mnie ale "ponizej" mnie.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak dla mnie nie jest to normalne.
Nie powiem juz mnie to zaczyna nudzic i sam nie wiem co robić
@AnonimoweMirkoWyznania: Też by mnie wynudziło gdybym musiała przebywać z człowiekiem bez charakteru, a twoja różowa na taką wygląda. No ale żeby nie było, ty też jesteś tylko następną mameją która musi na wykopie
#anonimowemirkowyznania
Jestem ze swoją dziewczyną 2 lata, mamy po 25 lat. Mieszkamy razem, układa się nam dobrze na ogół, jest sporo uczuć z obu stron, kochamy się naprawdę mocno. Mamy taki sam światopogląd, wspólne plany na życie. Potrafi być wyjątkowo czuła i dobra dla mnie. Problemem jest to, że jest straszną awanturniczka. Co chwile się czepia, dosłownie o wszystko. Ma momenty gdzie drze się na mnie naprawdę głośno, przeklina i nie raz
Jestem ze swoją dziewczyną 2 lata, mamy po 25 lat. Mieszkamy razem, układa się nam dobrze na ogół, jest sporo uczuć z obu stron, kochamy się naprawdę mocno. Mamy taki sam światopogląd, wspólne plany na życie. Potrafi być wyjątkowo czuła i dobra dla mnie. Problemem jest to, że jest straszną awanturniczka. Co chwile się czepia, dosłownie o wszystko. Ma momenty gdzie drze się na mnie naprawdę głośno, przeklina i nie raz
@AnonimoweMirkoWyznania: Co ci po wspólnych planach, kiedy ich realizacja będzie przebiegać między jedną awantura a drugą. Nie wiem też jak można nie chcieć się pozbyć czasem kogoś z domu, żeby mieć święty spokój, no ale widać próbuje cię sprawnie wytresować. Z jednej strony cię głaszcze, z drugiej wali w łeb kijem.
Fajnie, że ją kochasz, ale ona chyba ciebie tak średnio. Macie 25 lat, jak teraz nie zacznie się ogarniać i
Fajnie, że ją kochasz, ale ona chyba ciebie tak średnio. Macie 25 lat, jak teraz nie zacznie się ogarniać i
Pytanie do antynatalistów.
Ludzkość w ciągu ostatnich 100 lat niesamowicie rozwinęła się technologicznie. Coś co spowodowało by kiedyś śmierć człowieka albo trwałe kalectwo dziś jest dobrze wyleczalne. Mamy samochody, samoloty i inne bajery.
A co będzie za następne 100 czy 200 lat? Nawet wyobrazić sobie tego nie możemy. Możliwe że wiekszość chorób pójdzie w niepamięć. Choroby genetyczne - wyleczalne. Złamałeś kręgosłup skacząc na główkę? Nie ma problemu, za tydzień staniesz na nogi.
Ludzkość w ciągu ostatnich 100 lat niesamowicie rozwinęła się technologicznie. Coś co spowodowało by kiedyś śmierć człowieka albo trwałe kalectwo dziś jest dobrze wyleczalne. Mamy samochody, samoloty i inne bajery.
A co będzie za następne 100 czy 200 lat? Nawet wyobrazić sobie tego nie możemy. Możliwe że wiekszość chorób pójdzie w niepamięć. Choroby genetyczne - wyleczalne. Złamałeś kręgosłup skacząc na główkę? Nie ma problemu, za tydzień staniesz na nogi.
@hansschrodinger: Ta twoja wizja przyszłości zupełnie pomija fakt jakim jest to, że człowiek to nie tylko fizyczność, jak wyżej już wspomniano(choć jest ona ważna). Wszystkie te marzenia o super technologiach pomijają to, że ludzie mają psychikę, potrzebują kontaktu z innymi, z naturą. Każdy rozwój ciągnie za sobą swoje choroby cywilizacyjne. Żadna wycieczka na Marsa cię nie uszczęśliwi, bo gdyby to tak działało, to depresję leczyło by się wycieczkami po świecie. Narastają
a kto twierdzi że nie znajdziemy sposobu na choroby cywilizacyjne?
@hansschrodinger: Bo cywilizacja i jej rozwój będzie wytwarzał wciąż nowe - dlatego nazywają się chorobami cywilizacyjnymi. Załatwimy jedne, pojawią się nowe związane z bieżącym rozwojem. Fajnie, że ludzie wychylili głowę z jaskini, ale dupami dalej tam siedzą. Przykład dobierania się w pary jest zaraz po wojnach, gdzie człowiek pokazuje swoją najbliższą okrutnej natury twarz, jest najlepszym przykładem tego jak mocno powiązani
Antynatalisci żrą mięso i jakoś tych kosztów nie widzą. Zresztą wszystkie te koszty to będzie pył na wietrze i wpis na wikipedii
@hansschrodinger: Wszystko będzie wpisem na wikipedii, tak jak obozy koncentracyjne, cóż stało się, nie mnie bolało, więc mnie nie interesuje, tak?
Żrą mięso, owszem, i zapewne wielu z nich w pełni świadomie, ale też pewnie nie każdy potrafi przejść od tak na weganizm, nie ma wiedzy o tym, nie
@HaczuPikczu: Mnie już jeden wpadł:
@HaczuPikczu: xD ja tylko jedną turę zrobiłam po 20 do filmu na YT, żeby coś poklikać przy słuchaniu i od razu wpadł ¯\_(ツ)_/¯ Wpis do pokedexu zaliczony, osobiście za wiele się na niego nie nastawiam, wpadnie jeszcze to będzie, nie to nie.
#anonimowemirkowyznania
O co chodzi z tymi tatuażami w Polsce u młodych kobiet? Wam też rzuca się w oczy, ile dziewczyn jest obecnie wytatuowanych? Mam wrażenie, że od jakichś 3-4 lat 90% lasek musi, ale to musi mieć tatuaż. Co nie poznam jakiejś dziewczyny, to albo już tatuaż ma, albo planuje sobie zrobić, a poznaję kobiety z różnych środowisk, co jest w tym wszystkim najbardziej zastanawiające.
Jeśli spotkasz wytatuowanego faceta, to sprawa jest
O co chodzi z tymi tatuażami w Polsce u młodych kobiet? Wam też rzuca się w oczy, ile dziewczyn jest obecnie wytatuowanych? Mam wrażenie, że od jakichś 3-4 lat 90% lasek musi, ale to musi mieć tatuaż. Co nie poznam jakiejś dziewczyny, to albo już tatuaż ma, albo planuje sobie zrobić, a poznaję kobiety z różnych środowisk, co jest w tym wszystkim najbardziej zastanawiające.
Jeśli spotkasz wytatuowanego faceta, to sprawa jest
które - sądząc po aparycji - pracują w żabce lub solarium, albo ogłaszają się na roksie
@AnonimoweMirkoWyznania: Kobiety są głupie i ograniczone, ale na szczęście 'nasze' ponad przeciętne mózgi pozwalają nam w niesamowicie ograniczony sposób klasyfikować ludzi na podstawie wyglądu. Niczym się ten wysryw nie różni od - każdy Polak to złodziej i pijak. Łechta jedynie ego zakompleksionym ludkom, którzy myślą, że jak nie mają tatuażu to są inteligentni, co zresztą
- 189
Różowa namawia mnie na psa. I pitoli mi "Ty nie będziesz musiał nic robić, ja będę wychodziła kilka razy dziennie, płaciła itd.". Ja ciągle stanowczo, że nie. 10 minut później ryczy "Bo jak mój były pies jeszcze żył to się kłóciłyśmy z mamą kto ma wyprowadzać, bo żadna nie chciała, a teraz chciałabym go całymi dniami wyprowadzać". Ja mówię, że guzik prawda, bo tego zapału by Ci starczyło w najlepszym wypadku na
@wykopowajulka15: Nie ugnij się pod tym emocjonalnym szantażem. Nie wiem ile różowa ma lat, ale to stosowanie płaczu w rozmowie też wygląda słabo, #!$%@?ąc już nawet od tematu psa. Ciekawe czy temat dzieci macie przegadany, bo jak nie, to takie jej tupanie nogą zamiast próby rozpatrzenia sprawy bez tony emocji źle wróżą na przyszłość, i temat psa to może być tylko przystawka przed głównym daniem za x lat( ͡° ͜
Ci co w tym wątku sugerują jakieś próby czy to na pluszaku czy na żywym psie, chyba nie wiedzą jaki wtedy argument dają pannie do rąk. Ludzie potrafią być cierpliwi w spieprzeniu sobie i swojemu otoczeniu spokojnego życia. Dziewczyna będzie wiedziała, że to tylko czas próbny i może wtedy nawet na głowie stawać aby wypaść dobrze, a OP po próbie się zgodzi na psa dając jej tym samym możliwość wytykania przy psich
- 270
Zawsze mam bekę jak niektóre kobiety potrafią #!$%@?ć makijaż i outfit chcąc się wystroić na wesele, studniówkę czy inne uroczystości. Czasem z ładnej i naturalnej dziewczyny robią z siebie poczwarę z grażynowatą fryzurą, kiecką jak z wiejskiego targu lub hurtowni dla starych bab, postarzającym, kiczowatym makijażem i pazurami jak kura tylko z błyskotkami. Nie lepiej już wybrać się do profesjonalnego fryzjera, makijażysty (lub samej sobie zrobić minimalistyczny makijaż) i kupić sobie ładną
@truskafa: No ale wioski nie są zaopatrzone w super profesjonalistów którzy czekają na pięć okazji do roku, żeby zrobić dziewczynom fryzury czy makijaż. Większość korzysta z pomocy dziewczyny która wydaje się być w rodzinie najbardziej do przodu w temacie i tyle. Co do samych profesjonalistów, to też różnie bywa, i trzeba się na szukać i dobrze trafić, żeby później na wesele nie jechać z papajową żółtą twarzą.
Pieniądze to osobna sprawa.
Pieniądze to osobna sprawa.
Za wbicie 5 rangi w pvp jest jakiś nowy pok teraz? Coś mi gdzieś tak mignęło, ale nie mogę znaleźć teraz #pokemongo
Zamiast powitania wieczorna porcja nocolotów (Nyctibius). Te paskudne #!$%@? wyglądające jak z Muppet Show żyją w Ameryce Południowej i Środkowej. I są brzydkie.
#ptaki
#ptaki
FobikusTotalus
- Ludzie ogólnie bywają wredni, chamscy i głupi - ale wypoczki to już przesadzają.
- na południu
#pokemongo