Pracuję w zakładzie, gdzie większość stanowią faceci. Często słyszę od facetów jakieś głupie komentarze w stylu "cześć słoneczko", "dzień dobry miłości moja", "ale ślicznie wyglądasz", "kochanie, podaj mi to i to", a od faceta który ze mną dojeżdża i ich kolegów "na taki widok warto było czekać". I wiele innych tekstów o podobnym wydźwięku. Dziwnie się z tym czuję. Mam chłopaka, wszyscy o tym wiedzą, zwracam im uwagę na takie teksty, bo
@27er PROSZE NIE ŚMIAĆ MI SIE NA MOIM WYKOPIE Z INWENCJI TWÓRCZEJ BLOHMA I VOSSA TO JEST SAMOLOT ZWIADOWCZY MA KOKPIT Z BOKU BY ZAPEWNIĆ LEPSZE SPEKTRUM OBSERWACJI
Ja to zawsze coś #!$%@? xD schodziłem do pracy po klatce i powiedziałem dzień dobry z sąsiadem, trzymał tak dziwbie rękę, że mi się wydawało, że chce rękę podać, więc mimo woli wyciągnąłem rękę i się przywitałem, potem dopiero sobie uświadomiłem, że że skrzynki coś wyjmował i jakieś klucze trzymał w ręce, dlatego tak miał ją wysoko.
@FireDash: ja tam staram sie podawać rękę sąsiadom na klatce jeśli ich mijam. Oczywiście nie wszystkim bo niektorzy nawet nie potrafia dzień dobry odpowiedzieć. Kiedys za łepka pamiętam ludzie w blokach żyli ze sobą, pili razem w weekendy, wpadali na kawke, pomagali sobie. Teraz pustka, obojętność i anonimowość.
Przed chwilą pisałem jak syn mnie zagiął i wspomniałem, że codziennie mam jakieś rozwalające teksty a tu, nie trzeba dużo czekać, teraz rozwaliła mnie córka ;)
"Zgadnij z kim się dziś w przedszkolu bawiłam? " ja: z Dorotką? ona: nie ja: z Alą?
Ja pier..le w moim mieście (Jasło) planuja wybudowac jakiś pomnik Jezusa na 12 metrów (miał być wyższy, ale brakło funduszy podobno) (-‸ლ) Nie ma na chodniki, drogi, w mieście nie ma nawet McDonalda ani KFC czy jakiegoś dobrego kina, autobusy to są stare Autosany, nawet dworzec jest tak #!$%@?, że jest dziurawy i dach przecieka. Miasto ma zaledwie 36,52 km² posiada pare kościołów i od #!$%@? pomników to
@kameleon321: Dzięki mireczku! Pilnuj tego, bo jak się okaże, że w demokratycznym państwie, demokratycznie wybrane władze robią takie rzeczy to trzeba zrobić z tego aferę!
Obecnie coraz więcej ptaków zapina się w srakę zamiast myśleć o potomstwie i zoologowie wieszczą zagładę temu gatunkowi.
Heheszki, heheszkami, a u łabędzi czarnych 1/4 par stanowią geje. Zapraszają samice do trójkąta i wyrzucają po złożeniu jaj. W takich związkach więcej łabędziątek dożywa dorosłości, niż u łabędzi hetero.
#anonimowemirkowyznania Jestem niebieskim paskiem wolącym mieć w łóżku innych niebieskich. Nie przeszkadza mi to zbytnio, nigdy nie uważałem się za gorszego przez to, że jestem gejów, lubię siebie i swoje upodobania seksualne. Przynajmniej taką myśl miałem do czasu coming outu przed rodziną. Mam sporą rodzinę, dwóch braci, siostrę oraz matkę. Nigdy siebie nie biczowałem, dopóki nie zacząłem mówić im o sobie prawdy.
Zacząłem od młodszego, z nim mam najlepszy kontakt. To znaczy miałem, bo po moim wyjściu z szafy znacznie się pogorszył. Na początku nie chciał uwierzyć, potem mówił, że mi przejdzie. Teraz jest okej, ale jak się kłócimy to potrafi mnie wyzywać od pedałów...
Potem powiedziałem matce - matka jak to matka, kocha swoje dzieci, więc przytuliła mnie, powiedziała, że zawsze wiedziała, że zawsze będzie mnie kochać. Tralala. Ta sielanka trwała krótko, potem zrozumiała, że ode mnie raczej wnuków nie będzie, więc zaczęła za mną chodzić i mówić, że chciała by moje dzieci wychowywać, chciałaby być na moim ślubie, że może jakąś dziewczynę sobie znalazł (powiedziałem jej kilka lat temu, że jestem biseksualny). Zacząłem więc unikać tego tematu, zazwyczaj zmieniałem, przestałem się jej spowiedać z tego co u mnie. Ostatnio jedna sytuacja z nią mnie mocno zasmucila (miałem porządnego doła), otóż podeszła na weselu, gdzie było sporo mojej rodziny, do mnie i do mojej znajomej (osoba towarzysząca) i powiedziała, że wyglądamy na ładną parę, jesteśmy uroczy razem i chce z nami zdjęcie. Nie wiem czemu, ale przeżyłem to mocno...
@AnonimoweMirkoWyznania Bardzo przykro mi się to czytało, mogę się tylko domyślać jak ciężko jest żyć bez akceptacji rodziny, która dla Ciebie jak widać po tym wpisie jest ważna. Tego nigdy nie zrozumiem. Świat sam w sobie potrafi być wyjątkowo parszywy, nie wiem więc jak można dowalać swojemu dziecku brakiem takiej elementarnej akceptacji i wpędzać go tym samym w jakieś wypaczone poczucie winy. Sporo już od siebie dałeś, ale Twoja rodzina niestety
Seks sam w sobie to istotnie sprawa osobista, ale orientacja seksualna to jak wiadomo również tożsamość. On nie chce rodzinie opowiadać o tym co wczoraj robił w łóżku tylko chce być przy nich sobą i czuć się na tyle swobodnie wśród własnej rodziny by pewnego dnia zapoznać ich np. z partnerem. To jest normalność.
#cenzoduda #heheszki #uszanowanko
źródło: comment_sfcyhAhyyqTZ5IfZYLssajZrnSi8y1oy.jpg
Pobierz- kiedy o 3 rano spotykasz swoich ziomkow przy budzie z kebsami XD
- siemaneczko sakralne świry XD
źródło: comment_4vZB9jMbiIEnlxBT4E9Dz3GUWimgbCyi.gif
Pobierz