Treść nieodpowiednia do przeglądania w pracy lub miejscu publicznym...
Mirki pomóżcie zdecydować.
Bułka z czekolado czy bułka z czekolado i margaryno
#jakzyc #jedzonko #sniadaniezwykopem
Bułka z czekolado czy bułka z czekolado i margaryno
#jakzyc #jedzonko #sniadaniezwykopem
Elfickuuu via Android
- 0
#anonimowemirkowyznania
Przyłapałem swoją dziewczynę na obiedzie z innym facetem! Nie wiem co robić. Sytuacja wyglada następująco, dziewczyna z którą się spotykam pracuje w pewnej firmie która mieści się w galerii handlowej. Ja z nią spotykam się od jakoś 2 miesiecy wiec nie znamy się jeszcze aż tak dobrze, ona ma 28 lat ja 29. W pracy ma aż godzinę przerwy którą może wykorzystać np. na pójście na obiad albo coś w tym stylu. Ja mam taką prace że moge być w biurez albo siedziec w domu i pracować zdalnie i też nie mam takich stałych godzin więc moge sobie później zaczynać prace albo szybciej konczyć i zostawić sobie coś na wieczór. Czasami jak ona miała przerwę to przychodziłem i szliśmy sobie na obiad albo na coś słodkiego.
W piątek napisałam czy pójdziemy na obiady ale napisała, że ma już plany, zaciekawiony zacząłem dopytywac i okazało się, że idzie na obiad ale już nie napisała z kim, w ogóle odpowiadała bardzo zdawkowo, no nie powiem, wydawało mi się, że coś jest nie tak. I teraz żeby nie było, że specjalnie pojechałem do tej galerii żeby ją śledzić, nie, pojechałem tam bo i tak miałem coś do załatwienia. Wiem gdzie ona czasami jada obiady albo gdzie razem jedliśmy i przy okazji się tam pokręciłem i co zobaczyłem? Że je obiad z jakimś facetem, a nie był to nikt od niej z pracy. Także moje przeczucie się sprawdziło, że coś było nie tak.
Zadzwoniłem do niej żeby sprawdzić co powie i wiecei co zrobiła? Nie odebrała tylko wyciszyła dzwonek. Zastanawiałem sie czy podejść ale napisałem smsa czy moze jednak się nie spotkamy, odpisała że nie ma czasu, spytałem się czy nawet na te 20 min żebysmy razem zjedli obiad, napisała że właśnie ja i odezwie się później. Znowu naszła mnie myśl żeby podejść ale to był zły pomysł. Napisałem z kim je, ale nawet nie odczytała tego smsa tylko później przyszła wiadomość że go odczytała ale to już było z jakieś 2 godziny po tym obiedzie.
W piątek wieczorem napisałem, ze nasz kolega widział ją z jakimś facetem jak jadła obiad i kto to jest (nie przyznałem się że ja to widziałem), powiedziała że to kolega i ona go zaprosiła na obiad bo dawno się nie widzieli, no myślałem, że padnę... Napisałem jej, że jestem trochę zły bo nic mi sama nie powiedziała dopiero jak ja jej napisałem że widział ją ten nasz znajomy to wtedy napisała z kim była na co ona mi napisała " a po co niby miałabym ci o tym mówić?". Nosz kur... Wnerwiłem się. Umawia się na obiadek z jakim swoim kumplem i skoro według niej to nic złego i nic nie ma do ukrycia to dlaczego o tym nie wspomniała? I znowu ta sama odpowiedź "ale po co ja miałabym ci o tym mówić, to zwykły obiady był a nie randka, nie przesadzaj, a ty jak idziesz na jakieś piwo ze swoją dobrą kumpelą to też uważasz, że jesteś zobowiązany do poinformowania mnie o tym?". Dobrze, ze siedziałem bo jak bym stał to bym chyba padł. Po pierwsze ja uważam, ze to byłoby nie w porządku w stosunku do mojej dziewczyny tak łazić z koleżanką swoją na jakieś piwka, kawki czy inne herbatki a nawet gdybym tak zrobił to bym jej o tym napisał. Ogólnie mówiąc pokłóciliśmy się. Pisalliśmy jeszcze przez weekend ale to były raczej takie oschłe wiadomości, ona pojechała do swojego miasta rodzinnego bo siostra jej ojca jest ciężko chora, leży w szpitalu no i chyba już długo nie pożyje. Ona wraca dzisiaj pod wieczór i jak myślicie, wpaśc do niej tak bez zapowiedzi żeby przegadać ten temat dotyczący obiadu i wytłumaczyć jej na spokojnie czemu zrobiła źle? Jak myślicie?
#
Przyłapałem swoją dziewczynę na obiedzie z innym facetem! Nie wiem co robić. Sytuacja wyglada następująco, dziewczyna z którą się spotykam pracuje w pewnej firmie która mieści się w galerii handlowej. Ja z nią spotykam się od jakoś 2 miesiecy wiec nie znamy się jeszcze aż tak dobrze, ona ma 28 lat ja 29. W pracy ma aż godzinę przerwy którą może wykorzystać np. na pójście na obiad albo coś w tym stylu. Ja mam taką prace że moge być w biurez albo siedziec w domu i pracować zdalnie i też nie mam takich stałych godzin więc moge sobie później zaczynać prace albo szybciej konczyć i zostawić sobie coś na wieczór. Czasami jak ona miała przerwę to przychodziłem i szliśmy sobie na obiad albo na coś słodkiego.
W piątek napisałam czy pójdziemy na obiady ale napisała, że ma już plany, zaciekawiony zacząłem dopytywac i okazało się, że idzie na obiad ale już nie napisała z kim, w ogóle odpowiadała bardzo zdawkowo, no nie powiem, wydawało mi się, że coś jest nie tak. I teraz żeby nie było, że specjalnie pojechałem do tej galerii żeby ją śledzić, nie, pojechałem tam bo i tak miałem coś do załatwienia. Wiem gdzie ona czasami jada obiady albo gdzie razem jedliśmy i przy okazji się tam pokręciłem i co zobaczyłem? Że je obiad z jakimś facetem, a nie był to nikt od niej z pracy. Także moje przeczucie się sprawdziło, że coś było nie tak.
Zadzwoniłem do niej żeby sprawdzić co powie i wiecei co zrobiła? Nie odebrała tylko wyciszyła dzwonek. Zastanawiałem sie czy podejść ale napisałem smsa czy moze jednak się nie spotkamy, odpisała że nie ma czasu, spytałem się czy nawet na te 20 min żebysmy razem zjedli obiad, napisała że właśnie ja i odezwie się później. Znowu naszła mnie myśl żeby podejść ale to był zły pomysł. Napisałem z kim je, ale nawet nie odczytała tego smsa tylko później przyszła wiadomość że go odczytała ale to już było z jakieś 2 godziny po tym obiedzie.
W piątek wieczorem napisałem, ze nasz kolega widział ją z jakimś facetem jak jadła obiad i kto to jest (nie przyznałem się że ja to widziałem), powiedziała że to kolega i ona go zaprosiła na obiad bo dawno się nie widzieli, no myślałem, że padnę... Napisałem jej, że jestem trochę zły bo nic mi sama nie powiedziała dopiero jak ja jej napisałem że widział ją ten nasz znajomy to wtedy napisała z kim była na co ona mi napisała " a po co niby miałabym ci o tym mówić?". Nosz kur... Wnerwiłem się. Umawia się na obiadek z jakim swoim kumplem i skoro według niej to nic złego i nic nie ma do ukrycia to dlaczego o tym nie wspomniała? I znowu ta sama odpowiedź "ale po co ja miałabym ci o tym mówić, to zwykły obiady był a nie randka, nie przesadzaj, a ty jak idziesz na jakieś piwo ze swoją dobrą kumpelą to też uważasz, że jesteś zobowiązany do poinformowania mnie o tym?". Dobrze, ze siedziałem bo jak bym stał to bym chyba padł. Po pierwsze ja uważam, ze to byłoby nie w porządku w stosunku do mojej dziewczyny tak łazić z koleżanką swoją na jakieś piwka, kawki czy inne herbatki a nawet gdybym tak zrobił to bym jej o tym napisał. Ogólnie mówiąc pokłóciliśmy się. Pisalliśmy jeszcze przez weekend ale to były raczej takie oschłe wiadomości, ona pojechała do swojego miasta rodzinnego bo siostra jej ojca jest ciężko chora, leży w szpitalu no i chyba już długo nie pożyje. Ona wraca dzisiaj pod wieczór i jak myślicie, wpaśc do niej tak bez zapowiedzi żeby przegadać ten temat dotyczący obiadu i wytłumaczyć jej na spokojnie czemu zrobiła źle? Jak myślicie?
#
Elfickuuu via Android
- 0
@AnonimoweMirkoWyznania Pogódź się z tym i szukaj innej....
Co Wy różowe macie do tego grania w gry? Zrobiłem dziś zakupy na cały tydzień, ogarnąłem pranie, kuchnię + jakieś urzędowe duperele... Po wszystkim korzystając z tego, że różowy poszedł z młodym na rowerek do ogródka odpaliłem gierkę na PC. Pograłem może z 20 min. wraca różowy i shitstorm, że znowu gram, że ona nie cierpi jak gram bo się nie da do mnie odezwać itp itd.
Ale u niej Instagram
Ale u niej Instagram
Elfickuuu via Android
- 7
@OrzelKaskader graj na głośnikach
Mirki co za #!$%@? akcja, weszlismy z kumplami do opuszczonego budynku i takie cos znalezlismy, jak bedzie 300 plusow to wyjebujemy te drzwi
Elfickuuu via Android
- 0
@Rysiek2000 Wołaj
Stało się,mam małego kotka.Jak ja mam z nim postępować? Jest przestraszony i się chowa,nie chce jeść ani pic.O Boże jestem okropna matka.Co robić,pomóżcie #koty
Elfickuuu via Android
- 0
@kopnietawglowe daj mu zabawke lub kocyk w który mógłby się schować. Może ruszyłby chociaż specjalne mleczko dla kotków...
Hej Mireczki. Opowiem Wam moją historię jak w ciągu jednej chwili miłość potrafi zamienić się w nienawiść i jak stracić chęć do życia w ciągu jednego weekendu. A mianowicie historia wygląda tak: od roku mam żonę (od wczoraj raczej MIAŁEM) i do tej pory układało nam się bardzo dobrze. Znaliśmy się 3 lata i potem się pobraliśmy gdyż oboje tego chcieliśmy i bardzo się kochaliśmy. Żona jest piękną, mądrą i czułą osobą
Elfickuuu via Android
- 4
Elfickuuu via Android
- 36
@Elfickuuu: W sumie ma racje.Lepi posrać
@panparowkazbiedronki takie se,szału ni mo w sumie
- 269
Układam sobie skarpetki w komodzie, odwracam się na chwilę i... xd
#smiesznykotek #smiesznekotki #pokazkota #zwierzaczki #heheszki #smiesznypiesek #zwierzeta #pokazbalagan
#smiesznykotek #smiesznekotki #pokazkota #zwierzaczki #heheszki #smiesznypiesek #zwierzeta #pokazbalagan
#anonimowemirkowyznania
Tldr: moja różowa przestała się spotykać z kimkolwiek po związaniu się ze mną.
Po kolei: ja lvl 23, ona 20. Jesteśmy razem ponad pół roku. Jest to pierwszy związek mój jak i jej.
Dużo pracuję. Ponad 10h dziennie, gdyż oprócz zwykłej pracy pomagam mamie przy prowadzeniu gospodarstwa. Ona skończyła szkołę średnią, aktualnie nie robi nic. Dosłownie. Siedzi cały dzień w domu, ogląda gównoprogramy w tv. Czasem wyjdzie gdzieś z siostrą. Gdy się poznaliśmy, miała kilka przyjaciółek, jednak stopniowo przestała się z nimi spotykać. Zostałem tylko ja i siostra.
Jest to dla mnie o tyle problematyczne, że mam mało czasu na życie prywatne, a różowa chciałaby, żebym każdą wolną chwilę poświęcał jej. Nie przepada za spotkaniami w gronie nawet kilku osób, kilka razy idąc po mieście próbowała uniknąć spotkania z moimi znajomymi idącymi z naprzeciwka. Zawsze gdy mówię, że idę ze znajomymi/zostaje w domu/chcę pobyć sam daje mi do zrozumienia, że powinienem ten czas spędzić z nią. Czuję wtedy wyrzuty sumienia.
Tldr: moja różowa przestała się spotykać z kimkolwiek po związaniu się ze mną.
Po kolei: ja lvl 23, ona 20. Jesteśmy razem ponad pół roku. Jest to pierwszy związek mój jak i jej.
Dużo pracuję. Ponad 10h dziennie, gdyż oprócz zwykłej pracy pomagam mamie przy prowadzeniu gospodarstwa. Ona skończyła szkołę średnią, aktualnie nie robi nic. Dosłownie. Siedzi cały dzień w domu, ogląda gównoprogramy w tv. Czasem wyjdzie gdzieś z siostrą. Gdy się poznaliśmy, miała kilka przyjaciółek, jednak stopniowo przestała się z nimi spotykać. Zostałem tylko ja i siostra.
Jest to dla mnie o tyle problematyczne, że mam mało czasu na życie prywatne, a różowa chciałaby, żebym każdą wolną chwilę poświęcał jej. Nie przepada za spotkaniami w gronie nawet kilku osób, kilka razy idąc po mieście próbowała uniknąć spotkania z moimi znajomymi idącymi z naprzeciwka. Zawsze gdy mówię, że idę ze znajomymi/zostaje w domu/chcę pobyć sam daje mi do zrozumienia, że powinienem ten czas spędzić z nią. Czuję wtedy wyrzuty sumienia.
Elfickuuu via Android
- 0
@AnonimoweMirkoWyznania Jest introwertyczką. Trzeba z nią spędzić więcej czasu. Uczyć ją. Co robi źle otp
#gry #staregry #gimbynieznajo #nostalgia #sasiedzizpieklarodem