#anonimowemirkowyznania
Piszę to bo nie mam się komu wygadać. Środa wieczur i humor zepsuty, a najgorsze jest to, że boję się wypłakać/wyżalić swojemu facetowi. Mam wrażenie, że jeżeli powiem mu o jakimkolwiek swoim problemie czy rozpłaczę się z powodu, że coś jest w moim życiu nie tak(należę do bardzo emocjonalnych osób i zdarza mi się uronić łezkę jak jak jest mi smutno) to on odejdzie, albo zniechęcę go tym do
Piszę to bo nie mam się komu wygadać. Środa wieczur i humor zepsuty, a najgorsze jest to, że boję się wypłakać/wyżalić swojemu facetowi. Mam wrażenie, że jeżeli powiem mu o jakimkolwiek swoim problemie czy rozpłaczę się z powodu, że coś jest w moim życiu nie tak(należę do bardzo emocjonalnych osób i zdarza mi się uronić łezkę jak jak jest mi smutno) to on odejdzie, albo zniechęcę go tym do
#android