Największe zdziwko to będzie gdzieś tak w połowie przyszłego roku, kiedy na zachodzie inflacja zacznie hamować, a w Polsce będzie dalej rosła ku ogromnemu zdziwieniu Wielkiego Jaszczembia.
Teraz jest moment na szarpanie stopami, a nie za 3 kwartały. Amerykanie chcą dojść do 7%, a mamy pozostaniemy na 6,75, aha XD Powtarza się scenariusz Szkolnego Błędu sprzed roku. Wait-and-see i tak aż stopy trzeba będzie szarpać po 200 pb do poziomu 20%
#
Teraz jest moment na szarpanie stopami, a nie za 3 kwartały. Amerykanie chcą dojść do 7%, a mamy pozostaniemy na 6,75, aha XD Powtarza się scenariusz Szkolnego Błędu sprzed roku. Wait-and-see i tak aż stopy trzeba będzie szarpać po 200 pb do poziomu 20%
#
Niektórzy już tu zapowiadają samobójstwa, zabijanie przełożonych czy podcinanie sobie żył na jednostce. Ja p------e z kim ja tu siedzę. Pieprzone wystraszone płatki śniegu. Jak to mawia wasz