spotkalem na weekendzie paru znajomych, glownie pracuja w Holandii przez agencje. Spoko ziomeczki, chodzilismy razem do szkoly, ale potem drogi sie rozjechaly. Kazdy z nich robi fizycznie na nieco lepszej czy gorszej robocie juz kilka lat a wiekszosc nosi koszulki Tommy Hilfiger czy jak to sie tam pisze, Calvin Klein i inne tego typu brandy. Czy ludzie maja az tak nawalone w glowach, ze chca zyc 2-3 miesiace za granica i miesiac

Distri_guy





