Jestem z lekka przerażony rozbudowanym socjalem.
Moja żona pracuje w osiedlowym sklepie spożywczym, także na żywo obserwuje zachowania stadne naszego pięknego kraju. W trakcie korona wirusa zauważyła jedną rzecz, na którą wcześniej nie zwracała uwagi - Niebieską Szlachtę. Mniejszy ruch przy kasie, więcej czasu na obserwację otoczenia. Większość mieszkańców stosuje się do ograniczania poruszania, chodzą raz na większe zakupy. Wzrosła im średnia wartość paragonu kosztem ilości paragonów. Sklep znajduje się blisko centrum
Moja żona pracuje w osiedlowym sklepie spożywczym, także na żywo obserwuje zachowania stadne naszego pięknego kraju. W trakcie korona wirusa zauważyła jedną rzecz, na którą wcześniej nie zwracała uwagi - Niebieską Szlachtę. Mniejszy ruch przy kasie, więcej czasu na obserwację otoczenia. Większość mieszkańców stosuje się do ograniczania poruszania, chodzą raz na większe zakupy. Wzrosła im średnia wartość paragonu kosztem ilości paragonów. Sklep znajduje się blisko centrum
1./ Czy w Waszej firmie istnieją takie zespoły? Jeżeli tak to czy jesteście software house czy biznesem posiadającym departament IT.
2./ Jak podchodzi się u Was do budowy zespołu? Jest to dedykowany zestaw ludzi których jedynym obowiązkiem są inicjatywy zespołu, czy może zespołem interdyscyplinarnym dzielącym swoją uwagę na normalnie prowadzone projekty i pracę w dodatkowym zespole?
3./
2. Traktuje sie po macoszemu. Większosć do detykowani ludzie ale cześć to skoczkowie. Jeśli jest pilna potrzeba biznesowa to kradnie się osoby do innych projektów
3. Robimy fragment, pokazujemy innym firmom i od nich dostajemy info co by chcieli w tym jeszcze mieć, te wypowiedzi które się powtarzają trafiają do planu dlaszego rozwoju.
4. ??
5. nowe