Właśnie mój ojciec odebrał telefon:
- tak słucham? (łojciec)
- tato - miałam wypadek, z mojej winy (jakiś głos sztucznie zapłakany w słuchawce)
-
- tak słucham? (łojciec)
- tato - miałam wypadek, z mojej winy (jakiś głos sztucznie zapłakany w słuchawce)
-
#pewniebylo