Dostaliście takiego SMS-a? Jeśli tak, to nie oddzwaniajcie! I ostrzeżcie mniej techniczne Mirki i Mirabelki, bo pożegnają się nawet z kilkunastoma złotymi...
@mab122: Istnieje, ale trzeba rozdzielić dwie rzeczy: Ekonomię skapywania jako określenie polityki gospodarczej ukierunkowanej na wzbogacanie bogatych (np. przez niskie podatki), by ich bogactwo dystrybuowało się na zasadach wolnorynkowych ku mniej zamożnym warstwom społecznym (np. przez lepsze zarobki w lepiej prosperujących firmach należących do tych bogatych) oraz ekonomię skapywania, polegająca z grubsza na tym samym co wyżej, jako oficjalną teorię ekonomiczną.
Ekonomia skapywania jako polityka to określenie stworzone i wykorzystywane
Kto dużo ma, zazwyczaj dużo wydaje. Przy czym jest to efekt bardziej mikro niż makro. Jeśli na zapadłą wieś sprowadzi się miliarder i zbuduje sobie rezydencję, to z pewnością cała gmina się wzbogaci.
„Jednym z celów przemian świata, który nas otacza jest zniszczenie obecnej struktury państw. Rozbicie państw narodowych i wymieszanie ich w jednym tyglu na bezkształtną masę. Taką masą łatwo manipulować, a nie ma ona wystarczającej siły, by się przeciwstawić. Początkiem tego procesu jest oczywiście podział większych państw na różne regiony, euroregiony i tym podobne regiony autonomiczne czy nowe państwa, z których żaden nie będzie miał zasobów i sił by się przeciwstawić dominacji koncernów.“
@MagicPiano222: trochę foliarski wpis ale daje do myslenia.
Osobiście wierzę w idee panstw narodowych jako przeciwwagi dla systemu korporacyjnego, ale absolutnie nie nazwałbym tego lepszym rozwiazaniem. Wladza, nieważne skąd pochodzi, skupia się w koncu tylko i wyłącznie na jej utrzymaniu. Więc nieważne czy będzie lud za mordę trzymać państwo czy korporacja.
A teraz do meritum: secesja Katalonii czy Szkocji nie byłaby niczym złym jeśli faktycznie wszystkie państwa ostatecznie by sie
#technologia #nauka #sztucznainteligencja #gruparatowaniapoziomu Technologiczna osobliwość (lub po prostu osobliwość, z ang. singularity) – hipotetyczny punkt w przyszłym rozwoju cywilizacji, w którym postęp techniczny stanie się tak szybki, że wszelkie ludzkie przewidywania staną się nieaktualne. Głównym wydarzeniem, mającym do tego doprowadzić, byłoby stworzenie sztucznych inteligencji przewyższających intelektualnie ludzi. Takie sztuczne inteligencje mogłyby opracowywać jeszcze wydajniejsze sztuczne inteligencje, wywołując lawinową zmianę w technologii. Cały artykuł
@Midnight_MindDriver: Moc obliczeniowa to jedno. Wykorzystanie jej do stworzenia sztucznej inteligencji na miarę człowieka to może być nieco bardziej odległa w czasie perspektywa ( ͡º͜ʖ͡º). Powiedziałbym nawet, że 'znacznie bardziej'.
Komentarz usunięty przez autora