Na 100% jedynie limit znaków na Twitterze uniemożliwił temu młodzieniaszkowi z wrocławskiej bojówki Biedronia napisać, że #antifa to przede wszystkim bezmózgi (⌐͡■͜ʖ͡■)
Wikop w pigułce: Przypadek 1: Lewica: badania wykazują, że rasy nie istnieją... Prawica: CO? RASY NIE ISTNIEJĄ? NIE, WCALE NIE MA MURZYNÓW XDDDDD #bekazlewactwa. NIEZŁE TE WASZE BADANIA OPŁACANE CIEKAWE PRZEZ KOGO XDDD Lewica: nikt nie mówi, że murzyni nie istnieją. Ludzie mają różne kolory skóry, ale to nie są odrębne rasy. Prawica: TAAAA, TO JAK NIE RASA TO CZYM SĄ MURZYNI?
Beka w #!$%@?. Na twitterze Nintendo America leci hejt w Nintendo,że nie popierają #blacklivematter #usa xD Szanuje Nintendo za to,że sa apolityczni #sony to moze sie chować i skomleć ( ͡°͜ʖ͡°) #nintendo
Z raportu FBI wynika, że podczas protestów w #usa agresywne były prawicowe bojówki, a nie żadna Antifa. #bekazprawakow zakopują znalezisko, cóż, prawda boli.
Oprócz smaku jest też trochę o ich składzie. Wszystkie rodzaje z tego co wiem są niedostępne w Polsce. Wszystkie chipsy w teście zakupione zostały na potrzeby testu na Półwyspie Iberyjskim.
Wśród plusujących ten wpis małe rozdaj.o małej paczki z jakimś niedostępnym smakiem do odbioru podczas następnego Wykopparty #wy
Polecam się przejść do sklepu Dealz, jeśli akurat macie go w swojej okolicy. Mają tam przekąski i słodycze z zagranicznych(raczej zachodnich) sklepów, w tym właśnie chipsy Walkers, ale nie wiem czy akurat są te z 70 smaków i to jeszcze w takiej wielkiej paczce...
Dobra, mam problem i potrzebuję porady, ale zacznę od początku. W ogóle nie wiem czemu o tym tutaj piszę, ale chyba nie mam kogo się poradzić. Więc tak, kilka miesięcy temu zagadał tutaj do mnie na pw pewien mireczek. Spoko nam się gadało i żartowało, komentowaliśmy sobie wpisy, wysyłaliśmy sobie jakieś śmieszne memy. Ogólnie na początku to było czysto kumpelskie gadanie, nawet regularne pociski, czasem się nie odzywaliśmy do siebie w ogóle przez kilka dni. Taka zwykła, bardzo luźna znajomość online bez żadnych podtekstów. Po jakimś czasie wystalkował mnie facebooku i tam zagadał. No ok, niby uznałam że to trochę creepy ale w sumie - było łatwiej rozmawiać bo komunikator bardziej przyjazny, zaczęliśmy sobie wysyłać nawet zdjęcia żarcia czy nie wiem, z zakupów w lidlu XD i takie tam. Było to już pewne odsłanianie przed sobą swojej codzienności. Z luźnych gadek zaczęły tworzyć się bardziej poważne dyskusje, aż przeszliśmy do typowych wypytek :>
#usa #blacklivesmatter
źródło: comment_1591268487PWrUYYgf6usyTK0wLFd1ax.jpg
Pobierz