Dzisiaj mam imieniny, więc pomyślałem, że do pracy dla naszego międzynarodowego zespołu w Miercurea Ciuc przyniosę polskie słodycze, których o dziwo nie sprowadziłem z kraju, a kupiłem tutaj na miejscu.
W ogóle już świeżo po przybyciu tutaj zobaczyłem, że jest tu dużo polskich marek. Może to dlatego, że „Polak, Węgier dwa bratanki”? Wszakże na własnej skórze przekonałem się, że Węgrzy Polaków bardzo lubią. I to nie raz. Na ostatniej imprezie Halloweenowej z kilka razy powtarzałem z nowo poznanymi ludźmi: „Lengyer, Magyar két jó barát” (co zabawne, była to jedna z niewielu rzeczy, którą potrafiłem powiedzieć po węgiersku zanim tu przyjechałem).
Dzisiaj rozmawiałem przez telefon z przyjacielem, bo miałem po prostu doła i chciałem pogadać z kimś po polsku (jestem za granicą). I usłyszałem coś czego nie zapomnę. „Nie pozwolę na to byś był smutny, ponieważ gdyby nie ty, dzisiaj rodzina paliłaby świeczki na moim grobie”. (╥﹏╥)
Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że to dzięki mnie wygrał z alkoholizmem.
@Cukrzyk2000: Strasznie takie rzeczy podbudowują. Czy tam kogoś uratujesz z wypadku albo komuś Pomożesz tak że prawie był po drugiej stronie. Uczucie najlepsze chyba jakie miałem w życiu.
1. Wybierz się na urbex do opuszczonego/zapomnianego miejsca. Bądź przy tym bezpieczny/a i ostrożny/a! 2. Każdy ma kota, albo zna kogoś kto ma kota... Zbuduj kocią kryjówkę z kartonów! 3. Przygotuj przebranie halloweenowe, nieważne dla kogo: dla siebie, dla swojego dziecka, dla siostrzeńca, czy psa. Liczy się wyobraźnia i napracowanko!
Ty to masz szalone pomysły ;) wyszło spoko, sandały się przydadzą za pół roku, a peleryna - cóż. Grunt że zabawa była pewnie fajna :D choć temperatura nie sprzyja rozbieranym sejom.
Uczę dzieci i młodzież w transylwańskich wioskach języka angielskiego. Osoby poniżej 30. roku życia mogą wyjechać na kilkumiesięczne wolontariaty w całej UE, by pomagać lokalnym społecznościom i przy okazji odkrywać lokalną kulturę. Program jest finansowany przez Unię i pozwala młodym ludziom rozwijanie kompetencji zawodowych i podróżowania po Europie. Wczoraj na przykład po raz pierwszy w życiu widziałem na żywo mecz
Wczorajsza sytuacja nie może wyjść mi z głowy. Jesteśmy z wolontariuszami w szkole, zbliża się powoli koniec zajęć. Część dzieci gra z dziewczynami w Simon mówi, a ja z młodszymi rysuję. No i podchodzi do mnie chłopiec, lat 6 albo 7, z wielkim sercem narysowanym na kartce i pyta mnie, czy mogę napisać za niego imię jednej z wolontariuszek, bo on jeszcze nie umie pisać.
@Cukrzyk2000: trzeba było mu wyjaśnić, że napiszesz imię innej wolontariuszki, a on ma iść do tej swojej i spytać czy mogłaby przekazać tę kartkę w jego imieniu. Ucz chłopaka życia ( ͡°͜ʖ͡°)
@Cukrzyk2000: sorry, ale w 1989 ludzie mieli mniejszą świadomość obywatelską. Dziwne że ktoś jeszcze wierzy że komuna upadła bo ludzie chcieli wolności, a nie dlatego że była po prostu bieda.
Szanujmy siebie nawzajem, no chyba że są „Wiadomości” to wtedy grillujemy totalną opozycję #debata
Hubert
Urodziłem się 10 września 2000 roku w Lublinie. Moje zainteresowania to: podróże (zarówno te po Polsce, jak i zagraniczne), media społecznościowe, kultura, polityka (tak samo polska, jak i ogólnoświatowa), geografia, Eurowizja, pisanie, fotografowanie i siłownia. Jestem optymistą, cieszę się z drobnostek, uwielbiam odkrywać nowe rzeczy i chętnie się tym dzielę. Bloguję od 2015 roku.
Do tego należę do #teczowepaski
#teczowepaski #pokazforme #pokazmorde
źródło: 620698B6-7A92-4101-9547-14DFF4667372
Pobierz