mpetrumnigrum
mpetrumnigrum
  • 4
Chłopaki w 2008 dojechali 1000km za Magadan (Magadan najdalej na wschód wysunięte Miasto w Rosji do którego można dostać się na kołach. Ostatnie 3 tys km do tego miasta prowadzi po szutrach).
Następnie 1340km popłynęli rzeką aby dotrzeć na Czukotkę graniczącą z Alaską.
Niestety materiał bardzo skromny, jak ktoś trafi na więcej informacji to proszę o wklejenie.
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/kurs-na-azje-czyli-motocyklem-na-czukotke/29pz6n2
#motocykle #podroze
  • 10
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
mpetrumnigrum
mpetrumnigrum
  • 1
Szutry ogarniam, wiekszy problem mam w głębokim sypkim piachu :p. Bardziej myślałem o czymś typu KLE500. Bo zmieniać GS'a na transalpa to chyba praktycznie to samo by było wagowo. W dwie osoby zawsze raźniej szczególnie że to sporo czasu jednak, a ja lubię pogadać ( ͡º ͜ʖ͡º). Ciekawe czy dogadał bym się z nimi, bo rosyjskiego niestety nie znam.


@CptYolo: Jeśli chodzi o kopny piasek (którego absolutnie nie będziesz
  • Odpowiedz
mpetrumnigrum
mpetrumnigrum
  • 1
Opony mam dosyć agresywne (Anakee Wild)


@CptYolo: Z mojego doświadczenia wynika że na tych oponach nie zapuszczał bym się na piasek. A przynajmniej nie na takiej przedniej. Niema bocznej kostki która trzyma i kierunkuje tor jazdy.
Natomiast do Magadanu aż nadto.
  • Odpowiedz
Radysh
  • 5
Jechałem kiedyś "Tropikiem" po nocy, krętą ścieżką nad jeziorem... Nie polecam.

Pozdro dla kumatych. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz

Osiągnięcia