Rzeczywistość festiwalowa to jest kosmos xD Kolega czeka żebym umył z nim zęby, nohomo. Idziemy zaraz do toicampu się umyć (osobno). Wczoraj poznałem profesora politechniki poznańskiej z którym piłem wódkę - zweryfikowałem chłopa zadając mu pytania z PKMu, nie kłamał xD (równy chłop) oraz Klaudię która jeździ tirami (tirowczynię?). Niestety o ile profesor był człowiekiem na poziomie, o tyle Klaudia naobiecywała, nabałamuciła, a koniec końców i tak rano zrobiłem ręką. Na dodatek
@UnderThePressure: za każdym razem. I te smutne, zmęczone, puste oczy. Bycie bezdzietnym z wyboru, to jak wyższy poziom samoświadomości. Polecam mocno ten styl życia.
@szyderczy_szczur: To, że ty tak masz nie znaczy, że inni nie potrafią. Dodam, że mam 2 bardzo dobre przyjaciółki już od wielu wielu lat. Zapewne dłużej niż Ty jesteś na tym świecie.
#anonimowemirkowyznania Dwa lata temu przy porodzie zmarła mi żona. Z pomocą rodziców wychowuję syna i jakoś daję sobie radę chociaż pierwszy rok był koszmarem, bo musiałem się podnieść psychicznie (było cholernie ciężko :(), zaopiekować dzieckiem i poukładać codzienność. Z perspektywy czasu uważam, że się udało, dlatego chciałbym rozpocząć nowe życie z kobietą. Żona na zawsze pozostanie w moim sercu, ale nie chcę być sam. Znów chcę kochać i być kochanym
@ElCidX: @Pajonkek: u mnie podobnie - JDG, liniowy. Realny koszt składki w moim przypadku rośnie o prawie 2000%. Do tego lekki wzrost PIT, niezależnie od zarobków, o nieco ponad 300 zł miesięcznie, przez brak odliczenia składki (to prawie 4k rocznie). Wychodzi mi, że średnio to 11.33% mniej w skali roku - i to jest prawdziwy poziom wzrostu opodatkowania.
Zawsze chciałam odnaleźć chłopca któremu zawdzięczam swoje imię.
Zostałam adoptowana prosto ze szpitala, mając około 2 miesiące. Na sali ze mną był tez 3-4letni chłopiec ze swoją mamą. Gdy moi przyszli adopcyjni rodzice pierwszy raz weszli do tej sali, on podbiegł do śpiącej mnie i zaczął budzić uderzając w główkę i krzycząc "Kasia, Kasia, wstawaj rodzice przyjechali!" Cała sytuacja na tyle rozczuliła moich rodziców, że przeżyje swoje życie pod tym właśnie imieniem, które
@MallaCzarna: ale sympatyczna historia! Trzymam kciuki, żeby poszukiwania okazały się owocne. (。◕‿‿◕。) Zawołaj, jeśli uda się zorganizować "reunion" po latach. :D
źródło: comment_1626664491KAR3Eid8C1QcMGNKzNcWpJ.jpg
Pobierz