Dzisiaj miałem okazje pojeździć autem w pełni elektrycznym.
Właściciel tego auta ma już je 1,5 roku, sprawność baterii zmalała o 11% (jeździ po mieście) codziennie, zrobił 37 tys km. Strach nacisnąć gaz, bo "Range" maleje w oczach i wizja czekania kilku godzin na ładowanie i nie dojechania do celu przyprawia o ciarki na plecach. Autko dziwnie "wyje" podczas przyspieszania, jest cholernie drogie jak na małe miejskie auto (Nissan Leaf) i dość kiepsko
Właściciel tego auta ma już je 1,5 roku, sprawność baterii zmalała o 11% (jeździ po mieście) codziennie, zrobił 37 tys km. Strach nacisnąć gaz, bo "Range" maleje w oczach i wizja czekania kilku godzin na ładowanie i nie dojechania do celu przyprawia o ciarki na plecach. Autko dziwnie "wyje" podczas przyspieszania, jest cholernie drogie jak na małe miejskie auto (Nissan Leaf) i dość kiepsko
#narkotykizawszespoko #pytanie