#wykopefekt potrzebuje zasięgu, czy któryś z mireczków nie ma trasy czymkolwiek z Olsztyna do Katowic/okolic? Potrzebuję na jutro pilnie laptopa mieć na śląsku. #kiciochpyta
@Bachal: Utopia. Ale poczekaj jeszcze chwilkę, w końcu gra zaczyna wychodzić na prostą po ostatnim dużym patchu. Wersja 2.2.4 zapowiada się już na grywalna.
@Bachal: pewne osoby tak obroca te wydarzenia, ze beda nawowylac do przyspieszonych wyborow bo panstwo zalala fala nienawisci. Takie to juz jest to #!$%@? w tym kraju.
@sprawdzajacy: o widzisz, a ja akurat byłem dwukrotnie i się regularnie myłem. Narkotyków też za wiele osób nie proponowało :( Za to widziałrem sporo osób z psami, z dziećmi, na rolkach, rowerach, itp. itd. :) Ale nie chce się kłócic, to tylko mój pogląd.
@mateusz-zahorski: w sumie ta mapa to tak z 18-20h ciągłego grania tak myślę. Sporo przeróbek było i będzie (jak zwykle, korki xD) @kubica941: 55 modów, 1300 assetów, z czego nie uzywam z 3/4 :( wołam @acidd niech zobaczy, jak się zjazdy robi xd
#citiesskylines w związku z zagrożeniem zawalenia się konstrukcji, miasto wprowadziło nowy projekt pozwalający na otworzenie nowych miejsc pracy przy niezmniejszonej przepustowości skrzyżowania :D
#asg bateria lipo, padła mi na strzelance wczoraj a wieczorem gdy chciałem naładować, zepsułem wtyk (chinczyk pasować nie chciał). Jutro dopiero ją naładuje, jest szansa że będzie żyła?
Hello! Znowu ktoś chce wam zabrać piniożki! Od dawien dawna nie mam oporów w spieraniu różnych funcadji, zbiórek itp. Jak mam, zawsze jakimś groszem pomogę. Toteż i czasem nie wstydzę się prosić o pomoc. A pomoc potrzebna jest taka: Jak częśc z Was może kojarzyć, jeden z moich kotów miał latem wypadek i nieprzyjemny lot z 4 piętra. W następstwie tego wypadku kitku doznał paraliżu dolnego. Podjeliśmy się leczenia i rehabilitacji kota,
@EnderWiggin: łopatologicznie: kot spadł w sierpniu, miałem hajsy, oszczędności, leczyłem, rehabilitowałem. Teraz mam przejściowy kryzys hajsowy NIE ZWIĄZANY Z KOTEM, oszczędności poszły, aktywa są mniejsze, sam zrezygnowałem z wielu rzeczy, ale zwyczajnie chwilowo nie mam na dalsze leczenie. Za około dwa miesiące sytuacja się wyrówna, ale póki co jestem pod kreską. ZA kota przecież nie wyrzucę.
@gravitygravity: Współpracuję z takimi fundacjami ale na rzecz kotów, które znajdujemy i oddajemy. Wtedy to one pomagają finansować leczenie oraz czasem przekazują karmę i takie tam. Na wykopie wspominam, boto dobry kanał informacji, a sam nie raz tu w różnych bzdurach ludziom pomagałem, nawet jak ktoś na benzynę nie miał na stacji (podobno fake, ale kto wie). A rodzina twierdzi, że jesteśmy #!$%@?, że bierzemy sobie problem na głowę, zamiast uśpić