@Mirek224: Ależ tak to jest zawsze! Jak tylko ktoś otwiera paszczę aby powiedzieć coś o empatii to już można przeczytać tę osobę jak otwartą księgę. Najchętniej po to słowo sięga właśnie robackie normictwo, które nie uważa przegrywa za człowieka. I tu już nie mówię o jakichkolwiek uczuciach wyższych, tylko o zwykłej ludzkiej przyzwoitości i poszanowaniu kogoś jako osoby.

@scotieb: Ludzie to zwierzęta, które można kształtować dzięki inżynierii społecznej. I ma to miejsce w każdym kraju zachodu, przecież reklamy z przekazem który można określić jako "kręcenie korbą" powstają właśnie na zachodzie i to stamtąd do nas trafiają. Poza tym, mają tam swoje odpowiedniki das Onet i Wy**rczej. W Polsce to oddziaływanie jest po prostu zwiększone z racji tego, że to naród naturalnie niewolniczy. Więc o ile nie da sięPokaż całość

@JulianGangol: I jeszcze że to niby "femcelki" xd Na szczęście wysoka cywilizacja islamska przywróci ład moralny w cuckoldzkiej Europie.

@haosik: To jest właśnie "empatyczne", różowe normictwo. Takimi ludźmi szczerze gardzę, chociaż większą rezerwę pogardy warto zachować dla świadomych kłamców, których tu nie brakuje. Takich które w żywe oczy kłamią że to "nieprawda intzelu, wcale tak nie jest" a w rzeczywistości mają dokładnie takie zapatrywania jak to ścierwo, którego wypowiedź zamieściłeś.

@mirko_anonim: Sprytna pułapka. Wiadomo, zrobione z myślą o tym że do sklepu przyjdzie chad, ale też doskonałe żeby podpuścić normictwo do "molestowania" (w postępowej definicji oczywiście - tzn. spojrzenie w wypadku gdy nie jest się chadem).

@git_commit: Trzeba tylko poczekać na wymianę cywilizacyjną, a ta nadejdzie w miarę szybko. Wysoka cywilizacja islamska przywróci normalność.

@Styline: I jeszcze ten żałosny płacz że "obrońcami od czego są mężczyźni" XD Bardzo dobrze że wreszcie ludzie (mężczyźni) dostrzegają że są ludźmi, a skoro system ich gnębi w imię rzekomej równości i nie da się uwolnić od nieekwiwalentnych świadczeń wymuszanych przez państwo, to trzeba przynajmniej zaprzestać spełniania nieekwiwalentnych świadczeń wymuszanych przez kulturę.