Jak motywujecie się do uprawiania sportu, ćwiczeń? Zrzuciłam sporo kilogramów, zaczęłam biegać. Coś próbuje ćwiczyć. Ale aktywność fizyczna nigdy nie sprawiała mi przyjemności, ani radości i ciężko mi się mobilizować. Siłownia i basen kompletnie odpada - nie potrafię zająć tam myśli. Ćwicząc w domu szybko się nudzę. Biegam po okolicy, wyłącznie dlatego, że mój pies się cieszy. Macie jakieś rady, albo znacie aktywności, które mogą jednocześnie zająć ciało i głowę? I nie

Toxicat13












