W Meczu FC Koln ze względu na dużą ilość śniegu punkt do wykonywania rzutu karnego nie był zaznaczony, więc sędzia musiał w sposób znany z podwórka odliczyć kroki ( ͡°͜ʖ͡°)
@BimBom: ciekawostka: linia pola bramkowego, popularna "piątka" ma 5,5 metra, nie 5 metrów xd Dowiedziałem się tego właśnie przy tworzeniu tego gifa, bo się też nad tym zastanawiałem, więc z tej lini by musiał liczyć 5,5 metra.
U mnie jest to głównie zazdrość przeplatana z gniewem i smutkiem. Zazdrość, że atrakcyjna kobieta mocno przytula się do swojego faceta i to bez ubrania, pewnie bardzo się kochają. Naturalnie, ja również pragnę być kochanym, a tego typu zdjęcia przypominają mi, że nie jestem. Przeradza się to w gniew, bo ja też CHCĘ, tak bardzo chcę, ale nic z tego nie mam. No i
@Grzesiek_astronaut: mi nigdy nie dają gorących (╯︵╰,), za dwa dni ktoś wrzuci o odpowiedniej godzinie i dostanie 1000 plusów jak z golcami których wrzuciłem, a po 2 dniach gościu miał 1500 plusów (╯°□°)╯︵┻━┻
Wracam sobie dzisiaj do domu ok. 2 w nocy, patrzę, a na środku ulicy siedzi kot. Trąbię - kot nic. Zatrzymuję auto i dalej trąbię - kot niewzruszony siedzi sobie dalej. No więc uchylam drzwi i mówię: Poszedł stąd! - kot dalej mnie zlewa. Ok, mówię więc do niego tak: Szanowny Panie Kocie, czy zechciałby Pan łaskawie opuścić jezdnię celem umożliwienia mi przejazdu?. Kot spojrzał na mnie, po czym podniósł się
@iAmTS chopie, ja się nie mogę doczekać jak w styczniu przesiądę się do 272 konnego merca i ze spoko klientami to ronda i ostre zakręty będą bokiem pokonywane (╭☞σ͜ʖσ)╭☞ Jak się klienci dobre śmieszki trafiają to jest często beka w aucie ( ͡º͜ʖ͡º) Kiedyś z kumplem wieźliśmy grupę z domówki na dwa auta to oczywiście wyścig
Spotykałem się z dziewczyną, która ma córkę, mała miała wtedy z 8 lat. Zamieszkaliśmy w końcu ze sobą...
Na pierwsze spędzone wspólnie urodziny Małej zrobiłem coś takiego: w nocy poprzyklejałem jej w pokoju masę żółtych karteczek ze strzałkami, które wskazywały na drzwi. Na klamce był woreczek z listem rozpoczynającym zagadkową grę i z całą serią zadań. Leżałem jeszcze w łóżku, kiedy mała wstała i widziałem przez uchylone drzwi, jak ta biega po
prawda jest taka, że laska nawet jak jest brzydka, a ma w miarę spoko ciało, ubiera się wyzywająco i nie ma oporów to zaliczy 90% facetów xd #rozowepaski #takaprawda
#liverpool #lfc #podroze #siksolwwielkimswiecie Heja, obiecałem, że podzielę się przeżyciami z mojego wypadu do Liverpoolu, który wygrałem w konkursie Calsberga jakiś miesiąc temu :) Także jeśli ktoś jest ciekawy to postaram się streścić co się nam dzisiaj przydarzyło.
Także dzisiaj zaczęliśmy swoją przygodę w Anglii w Manchesterze. Tam czekała na nas hostessa Calsberga wraz z kierowcą żeby zabrać nas do hotelu do L'poolu. Razem z nami jechało 10 osób co sugerowało, że grupa wygranych jest większa niż 1 (na początku myślałem, że tylko ja wygrałem, ale potem przekonałem się, że jednak nie). Także potem standardowo, zakwaterowanie, chwila oddechu i wio. Całościowo, nasza wycieczka liczy ok. 50 osób z różnych zakątków Europy, a przynajmniej tak wnioskuję słysząc min. język włoski, rosyjski, rumuński, turecki i oczywiście angielski.
Przyjechaliśmy na Anfield. Świetna sprawa, że mogłem w końcu zobaczyć go na żywo :) W Boot Roomie obiad, dookoła obrazy, trofea, telewizory, na których ciągle wyświetlają się bramki zdobyte przez zawodników the Reds. Właśnie na tym obiedzie przekonałem się, że ludzie, z którymi podróżujemy są naprawdę mili i przyjaźnie nastawieni. Każdy każdego zagaduje, pyta się skąd jest, że fajnie, że tyle atrakcji, każdy podekscytowany... Potem mieliśmy możliwość zwiedzenia muzeum LFC i tutaj galeria eksponatów robi wrażenie... Puchary Europy, Puchar UEFA, cała sekcja poświęcona Gerrardowi, cała wystawa o finale LM z 2005 roku... cieplej się robi na sercu widząc to wszystko z bliska. Muzeum choć bardzo ciekawe, tak naprawdę ta się zobaczyć w 15-20 minut wraz ze zrobieniem sobie zdjęć przy każdej szybce.
PS. Przepraszam, że w poprzednim wpisie nie odpowiadałem za bardzo na komentarze, ale dzisiaj w ogóle nie ładowałem telefonu i w pewnym momencie liczył się każdy procent baterii i każde zdjęcie więcej :)