Jadę, z przeciwka jedzie tir i zaczyna z niego lecieć lód na samochody jadące za nim i na mnie. Już raz oberwałam tak, że maska i zderzak były do wymiany. Zawracam na skrzyżowaniu, na którym leży pełno lodu. Dosłownie pełno, nic tylko brać łyżwy i śmigać.
Gonię tego tira, cały czas z niego leci lód, ludzie zjeżdżają na pobocze i na sąsiedni pas, żeby nie oberwać. W końcu wyprzedzam gwiazdora, zaczynam hamować, po dłuższym czasie nasz gwiazdor w końcu stanął. Razem ze mną zatrzymało się pięć aut, każdy zaczął krzyczeć na biednego kierowcę. Droga przez moment była całkowicie zablokowana, bo auta stały na całej szerokości, żeby uniemożliwić mu odjechanie.
#rozdajo #xiaomi #amazfit #cebulamotzno Mireczki, żona mi kupiła Amazfita... dzień po tym jak sam sobie go kupiłem... na wczorajsze moje urodziny. Dlatego rozdajo - pluśnij a masz szanse na Nowy, nieodpakowany Xiaomi Amazfit #picrel
Plusowanko od teraz do 06:00 do jutra, bo chcę jutro go nadać
5 rano. Zaspana kroje kurczaka do lunchboxu niebieskiego. Słyszę nagle, ze dziecko mi płacze. Rzucam wszystko i idę je ukołysać, jak każda dobra matka. W sypialni sobie przypomniałam ze nie mam dziecka. To koty się darły pod oknem. Także ten. Idę spać. #dziendobry
@zaba34 > 5 rano. Zaspana kroje chicken do lunchboxu niebieskiego. Słyszę nagle, ze child mi płacze. Rzucam all i idę je ukołysać, jak każda dobra mother. W bedroom sobie przypomniałam ze nie mam child. To cat się darły pod oknem. Także ten. Idę sleep.
Odebrałem w końcu zdjęcie z rosyjskiego satelity meteorologicznego Meteor M2, który nadaje sygnał cyfrowy LRPT. Tym razem użyłem ręcznie zrobionej anteny QFH (w tym miejscu chciałbym podziękować ojcu za pomoc w zdobyciu materiałów i montażu), wzmacniacza LNA4ALL oraz odbiornika RTL-SDR v3. Spodziewałem się trochę lepszego rezultatu, bo sygnał zablokował się dopiero gdy satelita był ok. >50* nad horyzontem, co oznacza, że np. Włochy na zdjęciu są już poszarpane, bo
#rozdajo AK Redline FT z ostatniego rozdajo wygrywa @luk4sq, napisz do mnie na PW z tradelinkiem. A dzisiaj znowu to samo. Wsrod plusujacych wylosuje AK Redline FT. Nie biora udzialu ludzie ktorych jedyna aktywnosc na wykopie to patostreamy, moja czarna lista i ludzie z nocnej.
Przy okazji pochwale sie ze ST AK Redline FT ktorego wystawilem na #wosp sprzedal sie za 137zl :) Zwyciezca otrzymal wzamian MW zamiast FT bo uzyskalismy fajna kwote :) I dorzucilem mu troche gierek na steam :) Pieknie dziekuje wszystkim bioracym udzial w aukcji jak i samemu zwyciezcy ;*
Mirki! Jestem z Wami od prawie 10 lat. Przyszedł moment kiedy muszę poprosić Was o pomoc. Wiem, że Mirko to nie portal pierwszej pomocy, ani poszukiwaczy skradzionych samochodów czy co tam jeszcze w tych gorących przeglądam. Jednak nie raz została pokazana siła wykopu w podobnych sprawach, więc mam nadzieję, że coś z tego będzie.
Kuzynka mojego #rozowypasek jest nieuleczalnie chora na Stwardnienie Zanikowe Boczne (SLA).
@ImCandy tego typu choroby to takie "wredne #!$%@?" że aż serce ściska. Już by człowiek wolał żeby nogę obcięli, rękę, przetrwać jakaś chemie itd... Dziewczyna w moim wieku... Ciężko mi myśleć jak musi się czuć :( Trzymam kciuki za powodzenie akcji, trzymam zawsze też kciuki za mądrych ludzi którzy może kiedyś jednak wynajdą lek.
Jakby ktoś był zainteresowany gotowaniem i przygotowaniem Ramenu Shoyu w domowym zaciszu - służę radą. więcej plusów to zbiorę się i napiszę dla mirków gotujących - i mirabelek porządnie rozpisany przepis na bulion, tare i uwaga! makaron alkaliczny - chyba najważniejszy w daniu. +Zdjęcie w komentarzu.
@audiokoks: zdecydowanie EASYY, wyjmujesz jajko z lodówki godzinę przed, lub wkładasz go do wody o temp ~40* żeby ociepliło się. Zagrzewasz wodę, wkładasz już pokojowe jajeczka, liczysz dokładnie 5 i pół minuty! max. zdejmujesz z ognia, zimna woda przelewasz kilka razy, zostawiasz w super zimnej wodzie i już. jeśli wybitnie duże jajko to ~6min max.
Pora na kolejny epizod w serii #historieinformatyka. Zazwyczaj w składzie bywałem tym, który stara się wszystkim wszystko jak najszybciej ogarnąć, żeby praca się nie piętrzyła, więc większość od razu z różnymi rzeczami waliła prosto do mnie.
Teraz, w obecnej firmie jestem programistą i nie mam bólu dupy jak ktoś nazwie mnie informatykiem, bo niby dlaczego? Nigdy też nie rozumiałem czepialstwa o to, że ktoś nie jest informatykiem, tylko programistą, no ale dzisiaj, tak, po przepitym weekendzie, męczarniach po tym całej mieszance jedzenia, słodki tort, za chwilę jakieś chipsy, ostra pizza, pizza cztery sery - gdzie mam nietolerancję laktozy, o czym w całym chaosie zabawy zapomniałem i po prostu się delektowałem - wracam do pracy w poniedziałek, po ledwo przespanej nocy i jako że przyszedłem na 7:00 a reszta przychodzi na 8:00 to byłem przez godzinę sam i przez godzinę należało do mnie ogarnięcie żeby produkcja nie zdechła, nie miała przestoju, oczywiście od strony informatycznej, także stwierdziłem, że dam radę, zwłaszcza, że kumpel (sprzętowiec), za którego przyszedłem też nie raz wyświadczał mi taką przysługę.
@KornixPL: Zawsze problem jest między krzesłem użytkownika, a jego klawiaturą. Pozostałe problemy wynikają z błędów aplikacji. Błąd natomiast jest to działanie niezgodne z dokumentacją. A w związku z tym, że my nie mamy dokumentacji - to nie jesteśmy niczemu winni. ( ͡°͜ʖ͡°)
#anonimowemirkowyznania Ja piernicze czuje się jak w jakimś dniu świra. Za każdymi odwiedzinami u rodziny ten sam festiwal żenady. Lvl 30 na karku w wieku 24 lat wyprowadziłem się z domu. Ale z kazdymi odwiedzinami u rodzicow czuje sie jakbym miał 15 lat. Jak przyjezdzam na obiad przy stole zawsze to samo. Ojciec nie da zjesc spokojnie tylko ciagle słysze: Podziub sobie te ziemniaki widelcem to Ci bedzie lepiej jesc. Na mniejsze sobie tego kotleta pokrój. Dołoz sobie tego ogorka jeszcze itp.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli to pasta, to dobra i jest w niej sporo prawdy. U moich teściów za każdym jeb...ym razem są podobne obrazki. Teściu siada do obiadu i do teściowej: Zimne te ziemniaki dzisiaj; niedoprawione mięso, mogłaś te kotlety na pół przekroić to by szybciej wystygły; znowu makaron?; na mniejsze to krój; bez smaku ten kompot... i tak w koło od lat.
Aby nieco przybliżyć Wam, czym się zajmujemy (organizacja wycieczek na wlasną rękę oraz wyszukiwanie najlepszych ofert) podsyłamy przykładowe, choć w pełni gotowe wycieczki, które ostatnio zlożyliśmy.
Chcemy, aby jak najwięcej mireczków zobaczyło ten wpis, bo każdy feedback jest dla nas na wagę złota. Dlatego wśród plusujących ten wpis wylosujemy 10 losowych kluczy do wykorzystania na platformie #steam
Jadę, z przeciwka jedzie tir i zaczyna z niego lecieć lód na samochody jadące za nim i na mnie. Już raz oberwałam tak, że maska i zderzak były do wymiany. Zawracam na skrzyżowaniu, na którym leży pełno lodu. Dosłownie pełno, nic tylko brać łyżwy i śmigać.
Gonię tego tira, cały czas z niego leci lód, ludzie zjeżdżają na pobocze i na sąsiedni pas, żeby nie oberwać. W końcu wyprzedzam gwiazdora, zaczynam hamować, po dłuższym czasie nasz gwiazdor w końcu stanął. Razem ze mną zatrzymało się pięć aut, każdy zaczął krzyczeć na biednego kierowcę. Droga przez moment była całkowicie zablokowana, bo auta stały na całej szerokości, żeby uniemożliwić mu odjechanie.
źródło: comment_fH1umTv1kuRe5WjGf0tjAj2j7Ai5Vwya.jpg
Pobierz