#kilofyirewolwery #kir3bobrownicy
Po sukcesie jakim było wysadzenie tamy i złapanie wielkiej ilości bobrów, myśliwi mieli mocno podzielone zdania na temat kolejnych ruchów. Część chciała kontynuować poszukiwania białego bobra, inni uznali, że to dobry moment na zwiad, Janusz i John przekonywali, że koniecznym jest wyremontować stary wóz.
-Zdania ekspertów są podzielone.
-Jaki problem, po prostu rozdzielmy się. W ten sposób przeszukamy większy obszar.
-Aj waj. Rozdzielanie się drużyny sprowadza pecha.
-Proponuję wyznaczyć miejsce
Po sukcesie jakim było wysadzenie tamy i złapanie wielkiej ilości bobrów, myśliwi mieli mocno podzielone zdania na temat kolejnych ruchów. Część chciała kontynuować poszukiwania białego bobra, inni uznali, że to dobry moment na zwiad, Janusz i John przekonywali, że koniecznym jest wyremontować stary wóz.
-Zdania ekspertów są podzielone.
-Jaki problem, po prostu rozdzielmy się. W ten sposób przeszukamy większy obszar.
-Aj waj. Rozdzielanie się drużyny sprowadza pecha.
-Proponuję wyznaczyć miejsce
- praise_it
- Elkitrim
- Patryk_z_lasu
- Awerege
- Queltas
- +8 innych
Bobrownicy pod dowództwem Dorothy wyruszyli w górę rzeki. Postanowili opuścić ten ciepły #!$%@?łek i zapolować na coś ambitniejszego niż bobry. Górskie bobry. Teren stawał się coraz bardziej górzysty, a kępy drzew stawały się coraz gęstsze. Pomimo, że Louis Colony zostało zburzone ponad rok temu, to jego okolice sprawiały wrażenie bardziej "cywilizowane", porównując do dziczy w jakiej znaleźli się teraz.
-To tutaj. Tu musimy odprawić rytuał przywołania Bobrthulu - powiedziała Dorothy.