Buk mi świadkiem, robiłem co mogłem, żeby się skubany poddał. Wygrał ze mną i dwa dni ciężkiego męczenia w zamarzniętym drewnie, batonowania, dłubania, rąbania i strugania nie zrobiły na nim wrażenia. Przed następnym wyjazdem w zasadzie nawet nie trzeba go podostrzać.
@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain: Obserwowałem pana Zbyszka na FB dłuższy czas i trafiłem akurat z gotowej oferty, jeszcze ciepły ;) Spełniał dokładnie wszystkie moje oczekiwania odnośnie gatunku stali, hartu, szlifu, kształtu głowni i rękojeści, do tego jeszcze bardzo mi się spodobał, więc nie zastanawiałem się długo.
Miało nie być nowych noży w tym roku, a tymczasem właśnie skończyłem rozmowę z kolejnym nożorobem i już się wycina leśny kuchenniak z 3mm stali, według projektu poniżej
Ludzie mówio, że mały ruch w tagach #biwakowanie #bushcraft #las #survival #outdoor itp, więc wrzucam. Trzy dni temu, Puszcza Notecka, piątek-niedziela spędzone na łażeniu, gotowaniu, gadaniu i szeroko pojętym odpoczynku. Nic mnie tak nie resetuje.
@uabit: A kto mówi o marznięciu? W nocy ledwo do -6 dobiło. Przy ciuchach, które nosimy i sprzęcie biwakowym, którego używamy to nie jest żadne wyzwanie. A przy ognisku zawsze panuje bardzo przyjemne ciepło.
@Jojne: Otóż, mój drogi! Rzecz, którą trochę mylnie nazywasz "pałatką", to tak zwany tarp - czyli zadaszenie turystyczne z namiotowego materiału.
Drogi, w które możesz pójść są trzy: 0. Najtańsza plandeka budowlana/ogrodowa w zieleni o niewysokiej gramaturze (65, 90g/m2) - do znalezienia na allegro. Koszt ok 15-25zł. 1. Tania, z niewielką ilością montaży, ale spokojnie wystarczająca do okazyjnego biwakowania: https://www.decathlon.pl/pachta-biwakowa-tarp-id_2363223.html 2. Dobrej jakości, z dużą ilością odciągów, z fajnym materiałem i
Już do mnie jedzie, jutro powinien być. W tym roku miałem nie kupować noży, ale jak tylko wpadł mi w oko, to od razu stwierdziłem, że "no przecież jak bez większego obozowca do lasu iść...".
@Afrati: hej. Wołasz to jestem. Cena waha sie bo rozne materiały, rozne stale i poziom wykonczenia głowni (wyciaganie hamonu to sporo roboty na przyklad). Kazdy noz wyceniam indywidualnie. Tak działa wiekszosc twórców. Co do noza - konkretny egzemplarz. chociaz pierwsze skojarzenie ze kupiłem nóz od Torbe :)
@bazibart: No właśnie w pracach Sprytnego podoba mi się to, że robi noże w kilku różnych "stylach". Nosiłem się z zakupem Ratmandu od Swamp Rat, ale jak pojawił się o wiele ładniejszy nóż, do tego robiony w Polsce, to wahałem się jakieś 3s ;)
W końcu, po pół roku noszenia, napisałem recenzję.
Długo szukałem noża, który będzie sprawdzał się zarówno w codziennym targaniu przy tyłku, jak i przy bardziej formalnych okazjach. Czegoś o ciekawej i lekkiej wizualnie formie, ale jednocześnie nadającego się do użytku bez specjalnego cackania się. Najpierw w tej intencji w mojej kieszeni zagościł Boker Urban Trapper w wersji z tytanowymi okładzinami. Fantastyczna, leciutka konstrukcja. Jednocześnie jednak naznaczona delikatnością, która powodowała u mnie opory
@wolnapalestyna: Nie mieszkam w lesie, ale nawet gdybym mieszkał, to do polowania ten nóż się nie nadaje ;)
A po co się nosi nóż przy sobie? Tak jak każde narzędzie - jak ktoś potrzebuje, to używa. Jak mam w pracy sytuację, że muszę coś rozpakować albo zapakować - używam noża z kieszeni zamiast łazić i szukać. I nie jestem pracownikiem fizycznym, więc nie można uznać noża za moje obowiązkowe wyposażenie robocze.
Przebiegli około stu metrów, gnając jakby goniło ich stado diabłów. Płuca paliły, resztkami sił wpełzli do napotkanego parowu i skulili się obok siebie, niepewnie popatrując dookoła.
- Po cholerę nam OGIEŃ, jak mamy dwie kuchenki ekspedycyjne, tytanowo-karbonowy palnik i gaz dedykowany dla himalaistów? - Milcz. Bez nodii prawdopodobnie nie przeżyjesz tej nocy, więc łap za tomahawk i przynieś tutaj jakiś chrust
Podjęli ostatni wysiłek i opłaciło się. Maleńka polanka ukryta wśród gęstwiny kusiła gościnnością. Zrzucili toboły, poleżeli chwilę obok nich, następnie Ksawery sięgnął do plecaka
Próbne pakowanie nie przebiegło po jego myśli. Z dezaprobatą spojrzał na wypchany plecak, a po założeniu go na ramiona aż ugięły mu się kolana. Niby wszystko kupował ultralajt, a i tak ledwo będzie mógł to unieść… Chyba jednak trzeba będzie zostawić w domu ponton z
@Kick_Ass: Zagubić się w lesie jest fajnie, tak długo jak nie jest to 3 w nocy, a Ty nie możesz trafić do obozu, jesteś w polarze i kalesonach, a przy sobie masz tylko latarkę i rolkę papieru toaletowego...
WSZELKIE PODOBIEŃSTWO DO PRAWDZIWYCH POSTACI I ZDARZEŃ JEST PRZYPADKOWE.
1. To był ten dzień. Ksawery już od rana wyglądał kuriera. Niespokojnie przechadzał się między sypialnią a kuchnią; pies spoglądał z kanapy zdziwiony, ale nic nie mówił. Jak to pies.
Odbierał paczkę drżącymi rękoma. Kurier nie dawał po sobie poznać zdziwienia, miał do czynienia z o wiele bardziej odjechanymi klientami. Drzwi zamknęły się
@Afrati mogę być takim Ksawerym, kolekcjonuje sobie w zamyśle przydatny, a realnie zupełnie nie, sprzęt :) nerka waży ze dwa kilo, nóż , ostrzałka, krzesiwo, zaplaniczka Jet, Multitoola, i jeszcze tuzin innych gadżetów, a używam tylko scyzoryka żeby sobie pazury przyciąć. (✌゚∀゚)☞,
@Kick_Ass: Każdy z nas jest trochę Ksawerym, nie przejmuj się. Z nerką EDC jest jak z damską torebką - nie jest po to, żeby coś w niej znaleźć i użyć, tylko po to, żeby wszystko w niej było ;)
Mircy, podczas naszej ostatniej beznadziejnej wędrówki po lesie natknęliśmy się na taką opuszczoną i niedokończoną budowlę. W środku państwowego lasu sosnowego, bez żadnej drogi dojazdowej, kilka kilometrów od najbliższej ludzkiej siedziby... W środku nie ma żadnego stropu, podłogi, okien, niczego. Zrobiliśmy więc stadne ¯_(ツ)_/¯ i poszliśmy dalej. Zastanawiamy się teraz, jakie mogło być docelowe zastosowanie i przeznaczenie takiego budyneczku...
#biwakowanie #bushcraft #las #survival #outdoor #noze #nozeboners #knifeboners #knifemaking
Miało nie być nowych noży w tym roku, a tymczasem właśnie skończyłem rozmowę z kolejnym nożorobem i już się wycina leśny kuchenniak z 3mm stali, według projektu poniżej