Rzecznik MZ: Nie wykluczamy zalecenia, by nosić maseczki, które sami wykonamy
"Nie wykluczmy, że pojawi się zalecenie, aby na ulice, w miejsca publiczne wychodzić ze środkami ochrony osobistej, które jesteśmy w stanie sami wykonać m.in. takie jak bawełniane maseczki" - powiedział we wtorek rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
z- 82
- #
- #
- #
- #
- #
Rozkmiń może że chodzi o certyfikowane wyroby a nie szmatki na twarz. Ludziom którzy mają bezpośredni kontakt z chorymi nie wystarczy byle co choć niestety muszą się tym obecnie ratować. Kolejną ważną kwestią jest brak surowców do produkcji. Z powietrza szwalnie nic nie uszyją. Zauważ, że dopiero gdy zamówili transporty środków ochrony w ChRL to zaczęli
Burmistrz zaleca od 4-5 dni. W Azji maski to standard i im nie trzeba o tym przypominać. Covid to nie Dżuma w której przy leczeniu śmiertelność to 10-20%. Rząd stosuje pewne wybiegi które mają pozytywny wpływ na przeciwdziałanie rozwojowi epidemii ale trzeba spojrzeć trochę szerzej a nie przez pryzmat "ja najważniejszy, okłamujo mnie"
Dzięki temu np. sami mogą (próbować) skupić maski zamiast pozwolić zrobić to różnej maści spekulantom którzy nad
Swoją drogą to na początku lutego musieli na ciebie patrzeć jak na kosmitę skoro na mnie tak patrzyli na początku