Polka w Egipcie
![Polka w Egipcie](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_76BWjAr6MMxW2YMfYOPkgC1X7HGX5Xua,w300h194.jpg)
Kilka ważnych informacji o tym jak się zachowywać w Egipcie i dlaczego Egipcjanie uważają Europejki za łatwe i ciągle napalone.
![GeraltRedhammer](https://wykop.pl/cdn/c3397992/GeraltRedhammer_iPrgBQND0I,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 123
Kilka ważnych informacji o tym jak się zachowywać w Egipcie i dlaczego Egipcjanie uważają Europejki za łatwe i ciągle napalone.
Komentarze (123)
najlepsze
No a jak mają być odbierane, skoro rozpuszczone włosy są seksowne?
To taka hipokryzja Europejek działająca w stylu: wystawię cycki na wierz, ale nawet nie próbuj się na mnie patrzeć, bo zwyzywam Cię od zboczeńców. To po co je zatem wystawiła? Tego nikt nie wie.
I
@yagodah: Dave Chappelle - Mundur :)
sama nie lubię wywalania wszystkiego na wierzch.
Jednak nawet, jeśli dziewczyna ma krótką spódnicę, to nie jest to jednoznaczne z komunikatem "chcę seksu". Jej ta kiecka mogła się podobać (w mojej niegdysiejszej klasie najczęściej mińki nosiła córka popa. Ładne, stonowane kolorystycznie i dobrze
Tylko, że jeśli chodzi o podejście wielu Egipcjan do prawa do naruszania czyjejś cielesności, trzeba spojrzeć na temat nieco szerzej. Jak jest przedstawiany zgniły Zachód w meczetach? Jako zgraja amoralnych głupków, których kobiety tylko czekają na to, by przez każdym rozłożyć nogi. Jaka jest kobieta, która nie okrywa się od stóp do głów? Łatwa, bo w ten sposób na pewno komunikuje, że chce seksu. Wogóle skoro nie siedzi w domu, to wyszła na ulicę w wiadomych celach.
Molestowanie jest niestety zjawiskiem powszechnym w Egipcie, bez względu na strój. Dla wielu pojęcie szacunku dla obcej osoby nie istnieje, jej ciało to rzecz, którą można się zabawiać bez pytania o zgodę.
Dwa
Nie, że nie potrafią, tylko z niewiadomych przyczyn nawet banalne "Jesteś piękna" bardziej trafia do kobiety od faceta "egzotycznej urody". Jeszcze jak sepleni to już w ogóle..., "Ahh, jak on to słodko mówi". Podczas gdy u nas mężczyzna może liczyć na odpowiedź "Eee, fajnie", a od bardziej ciętych dam: "Wiem". O sepleniących z wiadomych przyczyn nie wspomnę.
Niewiele nowego (a właściwie to nic) się nie dowiedziałem z tego pół-artykułu.
O czym jutro autor tego bloga napisze? Że w Etiopii jest głód?
Jest tak zapewne dlatego bo są łatwe... z tym drugim już bywa różnie. Ostatnio też koleżanka opowiadała na imprezie jak jej w Egipcie ktoś w pokoju hotelowym wyciął dziurę w majtkach. Nie znasz dnia, ani godziny...