Niestety, większość firm bardzo obniżyła jakość, jednak ceny nie. Osobiście mam ADIDASY, które mają - uwaga! 13 lat! Buty do biegania w ciężkim tereni. I DALEJ W NICH BIEGAM! Są mocno zużyte, Podeszwy się rozwarstwiły przy brzegach (klej), ale się nie starły. Naparwdę kiedyś to były buty,,,, :)
A ja kupuję tylko skórzane buty. Wszelki bubel chiński marki Nike, Nuke, Reebok, Ryyback itd produkowane są przez Chińczyków. Przepłacacie za ten sam bubel.
tak patrzę na ten śmieszny wykop i się zastanawiam ile to razy kumple mi mówili "eee tam nie kupuj butów na rynku, oryginały taniej wychodzą' teraz mogę się pośmiać :)
Nike , Adidas, Puma. itd... nosiło się to w podstawówce, bo były "modne". Teraz omijam te marki - ani nie są wygodne, ani trwałe a i często drogie. Poleci ktos firme butów do biegania po lesie?
Wykop to jednak siedziba hipsterstwa. Jak ktoś pisze, że nosi buty adidasa/nike/reebok/converse/wstaw inną popularną firmę, to go naskakują, jak można nosić buty tych popularnych firm, że to gówno warte i wymieniają mniej znane firmy. Ok, rozumiem, że może i te buty są dla was lepsze, ale nie wyzywajcie właścicieli butów "mainstreamowych" firm od debili, bo to przesada. ;p
Nie wiem co w robicie z butami. Tyle lat kupuje buty adidasa i jedyne do czego mogę się przyczepić to do modelu sygnowane nazwiskiem jakiegoś tenisisty. Na czubie buta zdrapał się lakier z niewiadomych przyczyn, adidas nie robił żadnych problemów i przyjął reklamacje.
Z zazdrością patrzę na Wasze wpisy z cenami butów. Ja mogę kupić buty wyłącznie w WOJAS-ie, bo tylko tam dostanę odpowiedni duży numer (noszę 48). No i cena też odpowiednia - ponież 300 PLN nie kupisz tam ładnych butów. Nie wspominam, że jeszcze osobne obuwie do pracy trzeba nabyć. Numeracja obuwia też jest przej#%!na. Brak standardów denerwuje mnie przeokropnie. Jak próbowałem kupić buty do biegania Kalenji w Decathlonie, to 49 były za
Jesteście beznadziejni. Jak sie kupuje buty na allegro albo na targu w pipidówie to tak jest. Idź do sklepu z logo Adidas nad drzwiami jeden z drugim. Kup buty. Popsuj. Oddaj. Nawet do pudełka nie zajrzą tylko wymienią na nowe. Tym się właśnie różnią sklepy markowe (między innymi) od chińszczyzny.
Znawcy qva polskiej mody sie znaleźli. Zasrani hipsterzy.
Pierwsza i najważniejsza sprawa to czy kupiłeś na pewno oryginalne - bo na Alle co drugie to podróby...
Ja od kilkunastu lat chodzę w Adidasach/Nike/Pumach (chociaż nie jestem dresopodobny) i każda para wytrzymuje po kilka ładnych lat. Chociaż dla mnie buty nie do zdarcia to Dr Martens. Jedynie HD dla mnie to shit! Ewentualnie trekkingowe - ostatnio Keen jak dla mnie rewelacja. Ciekaw jestem też Ecco, czy Salomon'a/Merrel'a...
@muminisko01: Chodziło Ci o Meindl? Dosyć ciekawe, a właśnie szukam czegoś krótkiego, w miarę ciepłego i raczej z gore-tex'u. Tylko to +/- 600 zł, więc ciężko się zdecydować...
Ten wykop dobrze się komponuje z reklamą która ukazała się parę pozycji wyżej "BlackBerry Porsche - designerski smartfon dla elit" to sobie moment wybrali. Aha jak chcesz dobre buty to idź do Ecco.
A ja polecam buty Lacoste. Może nie są jakieś mega zajebiste w wyglądzie, ale są zajebiście nie do zdarcia (różne rodzaje). Nosze już 3 sezon pierwszą parę i nie widać zniszczenia (pomijając lekkie wytarcie jednej pięty).
Znajomi też sobie chwalą ;-)
Adidasy to mam tylko jakieś "Adiprene" typowo na siłownie i tam spełniają swoją powinność. Pewnie więc wszystko zależy od przeznaczenia lub też szczęścia odnośnie pary.
kupilem w polowie wakacji buty firmy Circa z gladkiego, udającego zamsz, czy cos materialu, obecnie buty na miejscu zgjęcia są przetarte tak mocno, ze jeszcze jakis czas i przetrze się na wylot, mam zamiar isc z reklamacja ;]
Chodzę w nich już 4ty rok. wiosna lato jesień zima (jak temperatury są znośne i nie muszę sie przebijać przez zaspy).
Kałuż jakoś specjalnie nie omijam, szczególnie że rzadko woda sięga powyżej obcasa. (obcas koniecznie miał być taki a nie inny - było od groma i ciut ciut butów na obcasie typu vans bądz na obcasie typu brak obcasa - tzw. "do biegania" - jaki kretyn wymyślil, że
Pokusiłbym się o stwierdzenie, że takie działania to specjalność polskiego rynku i żaden urząd nic z tym nie robi. Nie sądzę, żeby ta sprawa dotyczyła innego rynku, np. niemieckiego, a przeciez jesteśmy w tej UE, więc teoretycznie powinno być tak samo.
Ze swojego doświadczenia mogę podać przykład piwa Okocim Palone które było dobre tylko przez kilka miesiecy po premierze, później jego jakość spadła dość mocno, na tyle, że nie piję go od
W Croppie była przecena z 250 na 150. Mam je do tej pory, chociaż już nie chodzę bo zaczęły się 'psuć' (ale nadal można w nich chodzić-podeszwa cała). Przechodziłam z nich 3 albo nawet 4 sezony, w tym dwie (sic!) zimy - ciepłe i nawet nie przemakały, jeśli nie liczyć śniegu, który wpadał przez niską cholewkę ;) Buty idealne po prostu, a niby zwykłe 'adidasy'
Komentarze (286)
najlepsze
moje buciki
niestety kupiłem przez allegro, może to jest mój błąd?
Znawcy qva polskiej mody sie znaleźli. Zasrani hipsterzy.
Ja od kilkunastu lat chodzę w Adidasach/Nike/Pumach (chociaż nie jestem dresopodobny) i każda para wytrzymuje po kilka ładnych lat. Chociaż dla mnie buty nie do zdarcia to Dr Martens. Jedynie HD dla mnie to shit! Ewentualnie trekkingowe - ostatnio Keen jak dla mnie rewelacja. Ciekaw jestem też Ecco, czy Salomon'a/Merrel'a...
W każdym razie i
Znajomi też sobie chwalą ;-)
Adidasy to mam tylko jakieś "Adiprene" typowo na siłownie i tam spełniają swoją powinność. Pewnie więc wszystko zależy od przeznaczenia lub też szczęścia odnośnie pary.
Chodzę w nich już 4ty rok. wiosna lato jesień zima (jak temperatury są znośne i nie muszę sie przebijać przez zaspy).
Kałuż jakoś specjalnie nie omijam, szczególnie że rzadko woda sięga powyżej obcasa. (obcas koniecznie miał być taki a nie inny - było od groma i ciut ciut butów na obcasie typu vans bądz na obcasie typu brak obcasa - tzw. "do biegania" - jaki kretyn wymyślil, że
Ze swojego doświadczenia mogę podać przykład piwa Okocim Palone które było dobre tylko przez kilka miesiecy po premierze, później jego jakość spadła dość mocno, na tyle, że nie piję go od
W Croppie była przecena z 250 na 150. Mam je do tej pory, chociaż już nie chodzę bo zaczęły się 'psuć' (ale nadal można w nich chodzić-podeszwa cała). Przechodziłam z nich 3 albo nawet 4 sezony, w tym dwie (sic!) zimy - ciepłe i nawet nie przemakały, jeśli nie liczyć śniegu, który wpadał przez niską cholewkę ;) Buty idealne po prostu, a niby zwykłe 'adidasy'