Kilkaset procesów rocznie nie może się zacząć, bo sędziowie nie chcą ich prowadzić. Chodzi o afery gospodarcze i sprawy, w których oskarżonymi są prawnicy i politycy
Powinno być tak - w ciągu roku sędzia może odmówić prowadzenia trzech spraw (podając jakieś tam powody, które są inne niż przepustowość sądu). Za 4tym razem odmówić nie może. Jak się nie podoba-wylatuje z pracy. Mamy tylu absolwentów prawa, że i sędziów nowych też się znajdzie wielu. Tak jak jest teraz sprzyja krętactwu i stanowi prawo dla równych i równiejszych.
Art. 180. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej mówi:
"1. Sędziowie są nieusuwalni.
2. Złożenie sędziego z urzędu, zawieszenie w urzędowaniu, przeniesienie do innej siedziby lub na inne stanowisko wbrew jego woli może nastąpić jedynie na mocy orzeczenia sądu i tylko w przypadkach określonych w ustawie.
devil44 napisał: "może uświadomisz sobie fakt, że sąd MUSI rozpatrzyć KAŻDĄ sprawę która wpłynie."
Skoro tak, to dlaczego przez niechęć do prowadzenia tylu spraw przez sędziów tak wiele spraw toczy się lub nawet nie może rozpocząć latami i ulega przedawnieniu? Czym się różni obecna sytuacja od opisywanej przez Ciebie? - odpowiedź jest prosta - wg mojej modyfikacji szanse na stan podobny obecnemu maleją, a wariant opisany przez Ciebie nie mógłby mieć miejsca.
Czy ten artykuł nie jest w trochę histerycznym tonie? Czytając go ma się wrażenie, że wnioski o przekazanie są niesamowicie powszechne, a potem okazuje się, że to 277 z kilkudziesięciu tysięcy spraw rocznie. Rozumiem, że problem dotyczy specyficznej kategorii spraw, ale czy skala rzeczywiście zasługuje na jakieś dramatyczne reakcje?
Komentarze (23)
najlepsze
Hahahahaa czy ty naprawdę wierzysz, że jest tak jak jest zapisane w konstytucji? :D
Chyba jesteś prawnikiem lub kimś z tej "szajki" i bronisz swoich :P
"1. Sędziowie są nieusuwalni.
2. Złożenie sędziego z urzędu, zawieszenie w urzędowaniu, przeniesienie do innej siedziby lub na inne stanowisko wbrew jego woli może nastąpić jedynie na mocy orzeczenia sądu i tylko w przypadkach określonych w ustawie.
3.
Skoro tak, to dlaczego przez niechęć do prowadzenia tylu spraw przez sędziów tak wiele spraw toczy się lub nawet nie może rozpocząć latami i ulega przedawnieniu? Czym się różni obecna sytuacja od opisywanej przez Ciebie? - odpowiedź jest prosta - wg mojej modyfikacji szanse na stan podobny obecnemu maleją, a wariant opisany przez Ciebie nie mógłby mieć miejsca.
Tak, tak... niby są minusy i komentarz jest ukrywany jednak większość użytkowników przeglądając komentarze podgląda dlaczego on to dostał minusy.