Dzieci płacą alimenty rodzicom
Ojciec, który kiedyś znęcał się nad rodziną. Matka, której ograniczono prawa rodzicielskie. Teraz – starzy, schorowani – żądają pieniędzy od dorosłych od lat niewidzianych dzieci. Pomoc społeczna i sądy są bezwzględne: trzeba płacić.
koziolek666 z- #
- #
- #
- #
- #
- 105
Komentarze (105)
najlepsze
I to jest właśnie smutne.
Prawo tworzą ludzie i ludzie moga je zmienić, tego właśnie wymagam od rządu i tych pożal się Boże komisji. By takie przypadki badali i starali się zmienić przepisy na sprawiedliwe i odpowiednie do sytuacji. A tak to później takie kwiatki.
Z jakiej racji ja mam płacić skoro w domu byly tylko imprezy, pijaństwo i awantury. Utrzymuje sie od 18 roku zycia, mam 33lata, nie mam kontaktu z ojcem a matke pijaczke jak jest trzeźwa zabieram na święta. Mi sie udało stworzyć rodzine, nigdy nie piłem alkocholu , nawet jednego piwa, żeby skończyc studia tyrałem na budowach w Belgii, zeby skończyć technikum pracowałem po nocach za barem (tam też nie piłem , przez rodziców nienawidziłem tej roboty ale musiałem). Teraz uczciwie pracuję.;Próbowałem pomóc rodzicom wiele razy esperale terapie itp. Ja im próbowałem pomóc a oni pluli mi w twaz i tylko kasy chcieli. Ojciec miał dobry zawód był stolarzem i zarabiałby znacznie wiecej ode mnie jakby chcał a matce nie chce sie pracować od 20 lat (zatrudniła sie gdzieś ale po paru miesiącach wyleciaqła za picie w pracy),. Więc ich bieda to nie kwestia nieporadności ale wyboru. Dlaczego maja przez nich cierpieć jeszcze moje dzieci??
Nie no k%@!a mac scyzoryk mi sie w kieszeni otwiera na tych naszych urzędasów i nasze prawo.
Wcale
Długami rodziców się nie przejmuj, w razie czego możesz odmówić ich przyjęcia jako spadku po nich, lub przyjęcie spadku "z dobrodziejstwem inwentarza" czyli
Jest sporo dobrych rodziców, ale jak czytam o tych zakałach, które najpierw niszczą komuś dzieciństwo, a potem latają po sądach i robią z siebie ofiary, to mi się włos na głowie jeży.
Absurd, to prawo trzeba zmienić.
A zbieranie dowodów na znęcanie się? W wielu rodzinach nigdzie się tego nie zgłasza.
No jeśli naprawdę nie masz, to spoko, ale jak masz (pracujesz) to z konta Ci pieniądze zabiorą i bez Twojej zgody, więc tak szybko do pierdla nie pójdziesz. Już rzeczywiście łatwiej za granicę wyjechać...
dlatego lepiej nic - przyjdzie taki powie, ze cos chce, a ty ze nie masz to do sadu - sad zasadzi na jego korzysc - ty nic nie masz = idziesz do
http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-reporterskie/sprawa-dla-reportera/wideo/alimentacyjny-koszmar-problem-z-matka-06082009
https://secure.wikimedia.org/wikipedia/pl/wiki/Alimenty#Obowi.C4.85zek_alimentacyjny_dzieci_wobec_rodzic.C3.B3w
Żródło: Ustawa z dnia 25 lutego 1965 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 1965 r. Nr 9, poz. 59 z późn. zm.).Ustawa z dnia 6.06.1997 – Kodeks karny (Dz.U nr 88, poz. 553 z późn. zm).
Tacy to potrafią truć całe życie...