Lubisz się bać?
Postraszmy się nawzajem pisząc straszne historię. Zobaczmy kto z nas ma najlepszy talent do takich rzeczy
D.....w z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 200
Postraszmy się nawzajem pisząc straszne historię. Zobaczmy kto z nas ma najlepszy talent do takich rzeczy
D.....w z
Komentarze (200)
najlepsze
Wracam pewnego razu nocą od dziewczyny (aktualnie żony) na chałupę.
Trasa ciekawa - głęboki jar, po jednej jego stronie umieralnia czyli hospicjum, po drugiej, tuż za pojedynczym rzędem działek cmentarz. Nieco poniżej, wzdłuż drogi szpital. Można powiedzieć "trójkąt śmierci".
Ciemno, cicho, księżyc za chmurami, jeno gwiazdy oświetlają drogę. Na uszach słuchawki z tym :
https://www.youtube.com/watch?v=ghKSEbfwSBM
Schodzę, zbliżam się do bramy, a właściwie furtki cmentarza oddalonej od drogi o
Wracam pewnego razu nocą od dziewczyny (aktualnie żony)
Spodziewałem się, że w tym miejscu zakończysz historię...
Był wtedy upalny, duszny lipcowy dzień. Ten stan utrzymywał się od dłuższego czasu. Brak deszczu i ciągłe spiekoty były nie do zniesienia. czasu. Więc mój dziadek i jego brat wybrali się nad jezioro rowerami. Od dłuższego czasu ciężko pracowali, więc
1. Byłam u babci na wsi na feriach, właśnie wracałam z kuzynkami z sanek, było już ciemno, jako że ostatnia wchodziłam do domu to zamknęłam wszystkie drzwi i na schodach zaczęłam ściągać zaśnieżone buty i kombinezon. Na klatce schodowej się nie świeciło, miałam tylko otwarte drzwi od korytarza w którym świeciło się światło. W pewnym momencie zauważyłam jakąś dłoń, która powoli sięgała w moją stronę z dołu
http://moje-riese.blogspot.com/2011/05/relacja-marka-z-radomia.html
http://moje-riese.blogspot.com/2011/04/list-od-stanisawa-krolikowskiego.html
Tylko nie zdziw się jak podejdzie ktoś wyglądający podobnie do Ciebie i zapyta "Widziałeś ostatnio tych ludzi co tu chodzą? Oni wszyscy sobie spokojnie żyją, a my musimy tu tak sobie leżeć" :)))))))))))))))))))
Kilku więźniów, którzy naprawiali dach myślało, że w
Komentarz usunięty przez moderatora
Wpierw mały wstęp : jak zapewne wiadomo, nie pochodzę z Polski. Mój ród zamieszkiwał zbocza gór w okolicach Kaukazu. Narodowość ? Nieokreślona. Moje rodzinne okolice to po prostu odcięte od świata wioski rozrzucone na sporym terenie, które mają ze sobą niby wiele wspólnego, na przykład język czy raczej
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora