Co wiemy o postaciach z naszych snów?

Statystycznie rzecz ujmując, w snach znajduje się – poza osobą śniącą – średnio od dwóch do czterech sennych postaci. Połowa śniących się nam osób to osoby nam znane z imienia czy nazwiska...

[maplek]

"Ponadto, wiele osób zauważa, że po uzyskaniu świadomości, postać, z którą prowadzili jeszcze niedawno ożywioną dyskusję, nagle staje się mało mówna, nie reaguje na pytania czy zaczepki, spojrzenie jej wydaje się puste, a sama postać przypomina raczej zombie. "

Mam często świadome sny, i zawsze mnie to ciekawiło. Po "przełączeniu" ze zwykłego snu na świadomy, postacie z tego snu wydawały się jakby szepnęły "psst, on już wie, nie wygadaj się" ;].

[salad_fingers]

@smola2000: W czasie LD spytałem moją siostrę, czy wie, że jest w moim śnie. Odpowiedź brzmiała mniej więcej: "We śnie... Przemek, co ty p&$^dolisz! Haha!". Zostałem wyśmiany przez senną wersję siostry, lol!

[s.....0]

@onesadlittleboy:

Przy następnym świadomym śnie zapytam kogoś czy wie, że to sen. Ciekawe co się stanie.

[s.....z]

Spróbujcie zasnąć we śnie. Niezły odjazd, czułem się jak w incepcji.

[Lukasz17qr]

@spazz: Raz mi się zdarzyło. Rano wstałem wystraszony i zaniepokojony.

[Krafti]

@spazz: Najgorszy rodzaj snu świadomego to gdy budzisz się w nim zmęczony do pracy/szkoły i gdy już się

ogarniesz po dłuższej chwili dzwoni prawdziwy budzik grrrrrrr :/

[czeskikot]

Moja babcia stan paraliżu sennego nazywała "zmorą", która siada Ci na klatce. Żeby pozbyć się zmory, trzeba rano zrobić kanapki z czymś tam i osoba, która rano do Ciebie przyjdzie i je zje, jest osobą, która "nasłała" tę zmorę.

Mnie ciekawi inna sprawa: czym jest spowodowane uczucie, kiedy już prawie śpisz i nagle czujesz jakbyś spadł z czegoś wysokiego, pomimo, że przez cały czas leżysz na łóżku.

[k.....t]

@czeskikot: to "spadanie" to zryw miokloniczny. W uproszczeniu mózg sprawdza czy już śpisz ;) poczytaj.

No, a co do zmory to faktycznie starsze osoby czasem coś o tym wspominają.

[s.....0]

@czeskikot:

Ta "zmora" pochodzi z mitologii słowiańskiej. Nawet "Dusiołek" o niej traktuje.

[f.....f]

No, wreszcie ciekawy artykuł jakiś. Z źródłami, wszystko jak trzeba.

Z resztą miałem próbować LD, ale po nieudanuch kilku próbach może znowu spróbuję.

[maplek]

@glosnik: Ja sobie tak wmawiałem, tylko przez przypadek co jakiś czas wkradało się tam 'TYLKO NIE PARALIŻ SENNY!". Efekt chyba wiecie jaki był...

[g.....k]

@fanvnf:

Spróbuj bardzo łatwą i właściwie nic niewymagającą metodę. Przed snem wmawiaj sobie przez parę minut, najlepiej na głos: "Dziś będę miał świadomy sen. Będę pamiętał swój sen", czy coś w ten deseń. Jak normalnie świadomy sen mam raz na jakieś 2 lata (przynajmniej ten, który zapamiętam), tak w ciągu 2 tygodni jak sobie wmawiałem powyższe zdania, miałem 3 takie świadome sny :] Dużo też pomaga samo czytanie o świadomym

[skinny500]

W innym wykopie było napisane, że WSZYSTKIE osoby, które są w snach widzieliśmy kiedyś (chociażby przez chwilę, np postać przechodząca obok na ulicy). Mózg nie tworzy nowych twarz, tylko pokazuje w snach te, które zna. Natomiast z tego wykopu to nie wynika jednoznacznie. Potwierdzi ktoś jak jest?

[basi46]

@skinny500: Potwierdzam.

[Lilim]

@skinny500: Co ciekawe, ja nigdy nie pamiętam twarzy osób, które spotykam w snach. Też tak macie?

[Lilim]

Ja mam zawsze świadome sny, kiedy tylko pozwolę sobie na pospanie trochę dłużej. Najpierw trzeba dać mózgowi trochę odpocząć, dlatego sny świadome mam zawsze nad ranem lub rano, kiedy wszyscy już powstawali, a ja dalej leżę w wyrku ;).

Jeśli chodzi o świadome śnienie, to ja zdecydowanie wolę coś, co nazywam snem półświadomym. Mam siłę większą niż wszyscy i mam częściową kontrolę nad wszystkim - tylko częściową, bo wydarzeniom pozwalam rozwijać się

[Fatal_Error]

@Lilim: Ja mam w drugą stronę, samoistnie wchodzę w stan 'śnienia półświadomego', najczęściej nad ranem. Zdarza mi się, że słyszę wszystko co dzieje się wokół mnie, a jednocześnie dalej śnię i jestem tego świadoma. Z drugiej strony nie mam całkowitej kontroli nad snem, ale jestem w stanie myśleć i działać w sposób (w miarę) logiczny. (Na przykład, gdyby we śnie pojawił się jakiś potwór, czy istota która w normalnym świecie

[Lilim]

@Fatal_Error: Za bardzo się ekscytujesz i dlatego masz disconecta :). Musisz oszukać swój mózg, że niby dalej śnisz i o niczym nie wiesz. Trzeba uważać, żeby tętno nie przyspieszyło i myśleć spokojnie i "powoli". Sny są wolniejsze niż rzeczywistość. Sztuka polega na tym, żeby dalej tkwić w tym systemie jako wolna jednostka, byleby reszta się nie zorientowała. Jak wypadniesz ze snu, to staraj się zasnąć ponownie jak najszybciej, myśląc o

[W.....k]

Ja parę razy kiedyś miałem świadomy sen ale zazwyczaj albo uprawiałem s--s z pierwszą napotkaną ładną dziewczyną albo latałem nad ziemią jak superman. (zajebiste uczucie, latanie oczywiście). A ostatnio miałem sen a'la incepcja to znaczy zbudziłem się ze snu i byłem na 100% pewien że się zbudziłem a potem drugi raz się zbudziłem (tym razem na prawdę).

[salad_fingers]

@WiewiorAlkoholik: False awakening, fałszywe przebudzenie. Może być nieprzyjemne, gdy w ten sposób się "przebudzisz", wstaniesz, ubierzesz, zjesz śniadanie, pójdziesz do szkoły/pracy/na uczelnię, wrócisz... po czym znów obudzisz, dopiero tym razem naprawdę :P

[haxx]

@WiewiorAlkoholik: s--s z ładną dziewczyną to nie zajebiste uczucie dla ciebie?

[gram_w_mahjonga]

A macie tak, że często postać emocjonalna we śnie (główna) zmienia się połowie snu w inną? To znaczy emocje do tej postaci pozostają takie same i w sumie ją identyfikują, ale zmienia się wygląd tej postaci. Np. śni Wam się koleżanka, a w połowie snu ma już twarz innej koleżanki. Płeć we śnie się nie zmienia, ale mi często się zdarza, że ta sama postać zmienia wygląd. Dziwne dość.

[czyzyk14]

@gram_w_mahjonga: Mam tak i to często. Rozmawiam z jakąś osobą po czym po paru minutach jest to ktoś inny, często wyglądem podobny do poprzedniej osoby. Mimo zmiany osoby nie zwracam na to uwagi, dopiero po przebudzeniu dociera to do mnie i często nie wiem w końcu z kim miałem kontakt. Przykład: śniło mi się, że były urodziny koleżanki. Poszedłem na przyjęcie wręczyć jej kwiatki, pod koniec imprezy jubilatką była już

[gram_w_mahjonga]

@czyzyk14: o właśnie! To samo spotyka mnie często w snach. Niezłe jest to, że my we śnie tej zmiany nie postrzegamy, widzimy ją dopiero po przebudzeniu.

[w.....s]

Wk#!#ia mnie niestałość snów, bo co z tego, że jestem świadomy, skoro i tak sen jedzie dalej własnym torem? A wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie i nie mam nad tym żadnej kontroli. Druga sprawa to widzenie w świadomych snach, z tym mam też cholerny problem bo często widzę jak spod przymkniętych powiek albo przez mokrą tafle szkła.

Swoją drogą, zwrócił ktoś uwagę jak sny potrafią się różnić w zależności od pory

[maplek]

@wh00kiers: "np. latające obiekty na niebie albo głosy znikąd mówiące po łacinie."

Taa, do mnie w koszmarach mówią po niemiecku ;p.

[t.....a]

Moje sny przekraczają wszelkie granice, są bardzo surrealistyczne, bardzo się na nich skupiam, pamiętam średnio 4 sny w tygodniu, chociaż śpię bardzo krótko. Polecam zapisywać - najpierw słowa-klucze, które pierwsze przychodzą nam na myśl, a potem dopisywać kolejno wydarzenia i bohaterów. Mam już spory zbiór onirycznych opowiadań na podstawie własnych snów. :) Co do świadomości - czasami zdarza mi się już wybudzać, słyszeć głosy współlokatorów itp., a nadal śnię, jestem zawieszona, ale

[m.....a]

@tinta: mi od dłuższego czasu śni się ten sam dom, pamiętam w nim wszystko, co ciekawe w nim znajduje się kilka osób które znam czy kojarzę ale poza nimi nikt, z domem łączą się też pomniejsze wątki np. idę do sklepu, chcę kupić poduszkę czy co tam, ciuchy, opaskę. Dziwna sprawa ale to tak jakbym tam prowadziła drugie życie.

[K.....x]

@tinta: Ile mniej więcej trwa LD? Bo normalne sny są bardzo krótkie. Jeśli LD też jest takie to nawet nie zdążę rozkręcić mojej wyobraźni.