Sklepikarka: "Co ja zrobię z tymi workami?"

Od 1 października wchodzimy w nową erę zakupów - plastikowe butelki czy puszki przestaną być odpadem, a dostaniemy za nie "parę groszy". Małe sklepy boją się, że stracą klientów, których i tak ubywa.

[LukaszTV]

Sklepikarka pyta: co z zapasem napojów, na których jeszcze nie nadrukowano specjalnego znaczku kaucji?
Trochę mnie to martwi że osoba która prowadzi sklep zadaje takie pytania, już chyba tysiąc razy było mówione że opakowania bez znaczku zostają do wyczerpania zapasów

[Airblendavelde]

@LukaszTV: a co z akcyzą na fajkach? Nie sprzeda do marca przyszłego roku, wyrzuci? G---o burzę robią. Czyli tak jak piszesz.

[paw1470]

Po podatku cukrowym zrezygnowałem z kupowania słodkich napojów. Ceny stały się nieopłacalne. Teraz to już całkiem będzie bedzie bez sensu.

[Polak_maly_]

Małe sklepy nie muszą przystępować do tego programu

[darek-jg]

@Polak_maly_: to zgadnij gdzie ich klienci pójdą oddać butelki i przy okazji zrobią zakupy?

[Airblendavelde]

@Airblendavelde: sortownie straca

[Airblendavelde]

Problem to wysokość kaucji, 1 zł za puszkę czy plastik byłoby lepszym rozwiązaniem, bo 8 gr mogę w-----ć do lasu ale złotówki nie wyrzucę.

[niki_niki]

Jak wprowadzali zakaz palenia w pubach i restauracjach to było darcie mordy, że stracą klientów, bo każdy chce zapalić do piweczka. Jak zwykle rzeczywistość okazała się inna od przewidywań.

[Airblendavelde]

@niki_niki: dokładnie, sam palę, ale smród ubrań po wizycie w pubie, nawet nachy śmierdzą, wolę wyjść na dymka niz później śmierdzieć żarciem i fajkami.