Pogłębiająca się biurokratyzacja odciąga rolników od właściwej pracy

Polskie rolnictwo tonie w nadmiarze biurokracji, która przybiera formę wszechobecnej rejestrologii. Rolnicy są zobowią

[Czytelnik30]

Tak jest w każdej dziedzinie.. Urzedaszyzm. Toksyczne państwo

[jozinzbazin2]

@mareczny: g---o prawda, nasłuchałeś się chukowin i siejesz dezinformacje

[100piwdlapiotsza]

@Czytelnik30 mam wielu znajomych rolników i trochę ziemi, którą oddałem w dzierżawę... obecnie rolnik wywożąc gnój na pole musi robić zdjęcia, wysyłać je przez aplikację do agencji restrukturyzacji i modernizacji rolnictwa, a następnie w ciągu 12 godzin musi zacząć orać na tej ziemi... I domumdntowac orkę fotkami wysłanymi przez aplikację. Innym idiotyzmem prawnym jest np. Rejestrowanie wchodzących fo obory, czy "przymusowa" specjalizacja produkcji, bo chcąc mieć kilka kur, żeby mieć jajka

[zwirz]

Oddaliśmy władzę w ręce biurokratów a oni jedyne co potrafią to wypełniać i tworzyć formularze, oświadczenia, zaświadczenia, rejestry, itd. Dla nich papiery i to co tam jest napisane to jest istota działania świata i wydaje im się, że bez tych wszystkich świstków wszystko się zawali. Jak to powiedziała kiedyś minister Jakubiak "W sumie to ja pozwalam panu pracować".

Jak rolnik nie zarejestruje kozy albo świnki to nastąpi ogólnoświatowa katastrofa a jak zabije

[zwirz]

@zwirz: Dodatkowo biurokracja zabija innowacyjność - dla urzędnika zmiana to wróg największy, bo papiery mu się przestaną zgadzać. Jeśli chcesz robić coś inaczej niż wszyscy to biurokrata zrobi wszystko aby ci nie pozwolić, bo jego wizja świata jest statyczna jak druki i formularze, którymi operuje - nie może być przecież tak, że to co wczoraj było trudne i nieosiągalne, dzisiaj robi się "od ręki".

[Czytelnik30]

@zwirz nazywaj rzeczy po imieniu, w ręce urzedasow

[zwirz]

Według niektórych to jest "postęp" - niestety idziemy ścieżką wytartą już dawno przez biurokratów w innych krajach. I tak jak tam będą krok za krokiem odbierać nam resztki wolności, które nam zostały.

[K.....b]

@zwirz ALE TO DLA DWOJEGO DOBRA BRAWAGUUU!!!111

[zwirz]

@Khebib: Dla dobra korporacji którym nie w smak jest to, że ktoś mógłby być od nich niezależny.
Nie może być tak aby rolnik mający kilka kur mógł sprzedać sąsiadowi jajka - jak kura jest zarejestrowana w WIORiN to jej jajka są niegroźne a jak nie jest to stanowią b--ń biologiczną.

[eSUBA94]

pis zatrudniał takich tłumaczy w arimrze że tłumaczyli dokumenty unijne że jak rolnik ma bydło musi kupować i montować drogie płyty obornikowe na kredyt
tymczasem okazało się że nie musi xd

[t1dzej]

zielony ład, ESG, polityka różnorodności takie głupoty serwują nam urzędnicy UE przy współudziale naszego rządu.

[eSUBA94]

@t1dzej:

[stefan_1971]

w jakiej branży niby nie ma biurokratyzacji?

[January-zwiedza-szpary]

W firmach już dawno tak jest. Śmiem twierdzić że co najmniej 1/4 czasu poświęca się na zbedną sprawozdawczość i wypełnianie g---o papierków. Już nie tylko księgowość i kadry. Weźmy takie KOBIZE, CEEB, BDO, CRO... a za chwilę wejdzie raportowanie ESG i się MŚP już niczym innym nie będą zajmowały

[sylwke3100]

@January-zwiedza-szpary No ale też wiele korporacji tworzy swoją wewnętrzną biurokrację, często podobnie betonową coś ta wymagana przez państwo.

[January-zwiedza-szpary]

@sylwke3100: Ja mówię o firmach, a nie o korporacjach, które mają całe działy do raportowania.

Przykład jaka jest różnica w praktyce:
- kontrola z ZUS / US / Urzedu Pracy czy innego SANEPID-u przychodzi do MŚP, gdzie jest gdzie usiąść, są ciastka i kawusia. Każdy papier przyniesiony pod nos.
- taka sama kontrola w dużej korporacji - "Zapraszamy na salę konferencyjną, zaraz przyjdzie nasz zespół prawny i zweryfikuje zasadność kontroli

[jdef90]

Na dość dużej JDG już mniej więcej 4 dni robocze w miesiącu pracuje się tylko nad raportowaniem swoich poczynań, często tych samych, do kilku różnych urzędów i instytucji

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 72% (jestem botem)

Rolnictwo w Polsce a biurokracja

Polskie rolnictwo zmaga się z nadmiarem biurokracji, która zaostrza wymogi dotyczące rejestracji i sprawozdań, często dotyczących tych samych danych. Rolnicy muszą wypełniać skomplikowane formularze oraz dołączać liczne załączniki, co pochłania czas i zasoby. Procedury są nieintuicyjne i nieproporcjonalnie obciążają mniejsze gospodarstwa, a brak cyfryzacji powoduje błędy i wysokie koszty transakcyjne, co zniechęca do korzystania z