Piekarz z Pabianic vs sąsiedzi i sąd.
Nienawiść sąsiedzka, bo komuś się wiedzie nie zna granic. Piekarz z Pabianic, który nie jednokrotnie pomaga charytatywnie biednym i potrzebującym, mimo że dostosował się i wyeliminował problem, sąsiadom to nie wystarcza, zgłaszają go i dostaje wysokie grzywny. Sąsiedzi dążą do zamknięcia jego biznes

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 100
- Odpowiedz







Komentarze (100)
najlepsze
źródło: piekarnia
Pobierzźródło: taras
PobierzTutaj jest artykuł z 2022.
https://epainfo.pl/plomienie-buchaly-z-komina-piekarni-sasiedzi-mowia-ze-to-nagminne/
Tak biło płomieniem że do tej piekarni przyjechali strażacy i gasili komin od środka.
I teraz najlepsze: nawet po tym właściciel nie zrobił modernizacji. Sąsiedzi nadal musieli wejść na drogę sądową.
@ZionOfel ten opis to twoja inwencja twórcza czy jak? Bo wygląda żenująco po przeczytaniu artykułu z powiązanych xd
Sadza była taka jak na zdjęciu. Co jeszcze w tym filmie nie zgadza
źródło: taras
Pobierz@apo: że zdjęcie jest sprzed kilku lat
Pan piekarz narzeka ale jednak trochę się czasy zmieniły. To, że pomaga to fajnie ale to jednak nie skreśla innych problemów. To nie tak, że plus się znosi
Myślę że w okolicy powinni sprawdzić teraz inne domy i kominy.
@SaperX: 15-30 minut, nieuku. Na ch… sklejasz liczbę ze słowem?
Jak moim sąsiadom załączają się w "ekologicznym" piecu wentylatory to innym się czujniki czadu załączają jeśli mają uchylone okno. Tępić i jeszcze raz tępić takie zachowania.