@MokryBatmann: Chodzi o to, że wtedy to czekałeś na bycie starszym, żeby to zrobić, a im starszy tym nawet nie chce się tego alkoholu spożywać, bo po 30 gorzej przyjmuje a-----l człowiek i stawia się bardziej na święty spokój. Babcie, dziadkowie umierają, a rodzice coraz bliżej kaplicy.
Kiedyś sobie tak oglądałem ten filmik i myślałem "ale przegryw", a dzisiaj myślę, że chłop po prostu miał dobry wieczór dla siebie, a nie sadził się na Bóg wie jakie imprezy, bo przecież w sylwestra koniecznie trzeba gdzieś z kimś zachlać pałę. To się nazywa dojrzewałość ( ͡°͜ʖ͡°)
@Denaturatus: Akurat ten typ chciał jej powiedzieć, że w dupie bo nie lubi tej telewizji, a to z tego co pamiętam poszło coś o grupę rysowników komiksów, ale nie jestem pewien, dawno to było :D.
Ja to kładę dziecko spać i sama też idę spać xD Wieczorem przed kąpielą małej z mężem sobie chrupków pojemy i wypijemy oranżadę Helena. Myślę, że to jeden z najpiękniejszych sylwestrów w moim życiu.
Wracasz sobie zmęczony po całym dniu z polibudy, uwaliłeś kolosa z technik obliczeniowych, oblałeś się kawą przy ładnej dziewczynie i zgubiłeś długopis. Wleczesz się tym chodnikiem, dookoła szara polska zima bez grama śniegu, na obiad znowu odmrażane mielone i już tylko marzysz, żeby walnąć się na dupę przed telewizorem i obejrzeć Kiepskich…
Mam prawie 40 lat i większość sylwestrów spędziłem w domu. I dobrze mi z tym. Dzień jak każdy inny. Zawsze kiedy muszę gdzieś iść "bawić się" to idę jak za karę.
@jezinzbezin: ja na ten przykład zostałem zmuszony do uczestnictwa w 5cio gwiazdkowym uniwersum 30km za miastem... samo dostanie się tam kosztowało więcej niż bym wydał na trzy sylwestry normalnie z ziomkami xD im dalej tym gorzej... garniak, minimum koszula z obrożą, ą, ę, przoszę panią
Komentarze (207)
najlepsze
źródło: 1483088312_kffvcr_600
Pobierz@BelaMira: hahaha chyba załapałem sie na tą samą promocję w lidlu - "szampan" z Heleny + do 2 paczek czipsów trzecia za grosz (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
uwaliłeś kolosa z technik obliczeniowych,
oblałeś się kawą przy ładnej dziewczynie i zgubiłeś długopis.
Wleczesz się tym chodnikiem,
dookoła szara polska zima bez grama śniegu,
na obiad znowu odmrażane mielone i już tylko marzysz, żeby walnąć się na dupę przed telewizorem i obejrzeć Kiepskich…