Utopili chorego psa w studni. Jest kara bezwzględnego więzienia.
Chorowała na nowotwór, załatwiała się pod siebie, w mieszkaniu panował fetor.
Zelu06 z- #
- #
- #
- #
- 118
- Odpowiedz
Chorowała na nowotwór, załatwiała się pod siebie, w mieszkaniu panował fetor.
Zelu06 z
Komentarze (118)
najlepsze
Na marginesie
@othe2137: przykro mi :( coś poszło nie tak. Byłem przy usypianiu, odbywało się to bezboleśnie i bez takich dramatów.
Ich kot, wiejski, nie mój własny lata później na swoim.
@sirdam: nie rozumiem pytania. Jak co ja na to? No w-----a mnie to, ale co zrobię?
Ja psów nie lubię, ale trzeba być idiotą albo w życiu na oczy psa nie widzieć, żeby stwierdzić, że pies nie ma uczuć.
Nawet głupiego karpia najpierw się ogłusza przed robotą żeby nie robić problemów, ale oczywiście tacy jak ty tego nie wiedzą. I dopiero wtedy się zabierasz do roboty. Tyle i aż tyle żeby zwierzakowi problemu nie robić. Wielka magiczna sztuka,
Miód na serce. I to do tego dla dwóch osobników płci mającej tzipę!