Majtczak żąda pieniędzy. Poczuł się urażony nazywaniem go sprawcą wypadku na A1

Ukrywający się w Dubaju Sebastian Majtczak żąda usunięcia z Wyborczej.pl tekstów, gdzie jest określany jako sprawca tragedii, w której przed rokiem zginęła trzyosobowa rodzina. Chce też 150 tys. zł zadośćuczynienia za "naruszenie jego dóbr osobistych".

[Outline]

Co za bezczelna k---a świnia

[lukaszlukaszkk]

Teraz to d-----ł benzyny do ognia. Wyciągać popcorn.

[Indoktrynator]

Polskie służby powinny go za kudły do Polski sprowadzić. Ta sprawa ośmiesza całe Państwo Polskie.

[ojsak]

Morda śmieciu

[DaveZ]

Sqrwysyn wstydu nie ma.

[Toyota-Corolla]

Grubemu się chyba klepki w tłuszczu rozpuściły

[nieocenzurowany88]

Chyba hajs się kończy na życie w Dubaju.

[johny-sins-milfhunter]

Podobno ma pozwać tych policjantów którzy pozwolili mu się oddalić z miejsca zdarzenia.

[damian336]

Ale bezczelny gość.

[woj_st]

Przecież to nie seba (celowo z małej) tylko papuga opłacona przez jego starego. Ta nieskalana myślą morda pewnie sama nie potrafi zasznurować butów, a co dopiero czegoś się domagać.