PKP zamierza zwolnić 45 000 osob. Rok 2001.

Wiem, że dla mediów, w których płatki śniegu piszą click bajty 3-4 tysiące zwolnień PKP cargo to dużo. Polecam wrócić trochę czasem do tyłu.

[pantokratoras]

Kiedyś na kolei pracowali chłopy, którzy chodzili po peronach i młotkami na długich trzonkach pukali w koła pociągu, dziś już ich nie. Dlaczego? Nie trzeba już stukać w koła?

[darino]

@pantokratoras: chcieli tylko szpanować (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
A tak naprawdę to koła i szyny byle złe.

[u8t3io3p]

@pantokratoras: Jest to proba hamulca, z reguly na stacjach poczatkowych sie to robi, badz gdy pociag przechodzi metarmofoze np, rozbicie na dwa sklady czy polaczenie dwoch skladow w jeden

[ZawodowyMacherOdLosu]

Chce tylko pokazać skalę.
To tylko jedna firma w tamtym czasie a były ich setki.

Rynek pracy był jak Rychu Peja śpiewał "w dzisiejszych czasach praca stanowi przywilej". Żeby gdziekolwiek Cię zatrudnili nawet na sprzątaczkę trzeba było mieć znajomości.

Wyjechać na zachód nie można było.

[epicentrum_chaosu]

Zakopuję za kretyński opis o jakichś płatkach śniegu i za manipulację.

Kiedyś było tylko jedno PKP, więc nawet sprzątaczka na dworcu była pracownikiem PKP, stąd zatrudnienie kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
Potem PKP podzielono w ramach restrukturyzacji na co najmniej kilkanaście różnych spółek i każda odpowiedzialna za coś innego. Większość tych zwalnianych znalazło zatrudnienie w tych spółkach.

[solarris]

Takim porównaniem chcesz wybronić zwolnienia PKP cargo ?
( ͡º ͜ʖ͡º)

[Rasteris]

@solarris: a jak uzasadnisz, że pracownicy biurowi mieli po 3 etaty? Olbrzymi przerost zatrudnienia, lewe etaty, krewni i znajomi królika. Zerwane kontrakty przez pisowski zarząd, spadek zamówień, Bizancjum dla zarządu. Trzeba po tym posprzątać.