Turyści uciekają znad Bałtyku. To główny powód. "Szybko nie wrócę"
Coraz więcej turystów narzeka na wysokie ceny nad polskim morzem. Urlop w niektórych nadbałtyckich kurortach może kosztować nawet więcej niż zagraniczne wakacje.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- 402
- Odpowiedz
Komentarze (402)
najlepsze
Kiedyś ludzie jeździli na wakacje do rodziny nad morzem, na Mazurach, w Gorach czy
Oferta bez śniadań, bo to już rozpusta by była.
Parking do auta, ocena powyzej 8,5 , prywatna lazienka, aneks kuchenny.
Niczego wiecej nie oczekuję.
Dla polskiego wybrzeza ciężko cokolwiek znalezc ponizej 450-500zl/doba.
Aneks musi być, bo żona gotuje normalnie obiady sama, bo nie byloby nas w ogole stac na żywienie się w 3 osoby
Mieszkam nad morzem i czasami w górach, potwierdzam, ale mimo tego polskie morze to klasa 3x niz góry, gdzie w górach kicz to 95% + mentalność złodziejów/oszustów.
Nad morzem dostaniesz paragon, w górach dostaniesz huya do dupy i zupkę z plastiku.
A najlepiej to pojechać sobie zagranicę, byle nie Chorwacja (tam już mentalność dojenia turystów jest zbyt wysoka).
Polecam Hiszpanie/Cypr/ i nawet Turcję.
Takie rozwiązanie nie dość, że jest szybsze niż wyprawa do restauracji, to jeszcze tańsze, a jedzenie zdrowsze i bez ryzyka zatruciem.
Może brzmi januszowo ale 80zł za mrożonego dorsza z surówka i ziemniakami to przegięcie. Tym bardziej jak jedziesz z rodziną, to takie "obiadki" wyniosą kilka koła za wyjazd. Lepiej zamiast
Wakacje mnie wynoszą 4 tys za nocleg, +dojazd, +jakieś 2-3 tys wydane na miejscu. W domu też bym wydał