Jezioro Mikołajskie: Rodzice rzucili się na pomoc 4-latce. Nie wypłynęli
Małżeństwo pływało na wynajętej niewielkiej łodzi motorowej z około 4-letnią córką. W pewnej chwili dziewczynka wypadła z łodzi. Za nią wskoczył ojciec, a następnie matka. Niestety dorośli znaleźli się pod wodą i szukają ich ratownicy. Dziewczynka miała na sobie kamizelkę i nic jej się nie stało.
Szewczenko z- #
- #
- #
- 156
- Odpowiedz
Komentarze (156)
najlepsze
@vinku:
pewności oczywiście nie mam, ale mam pewne podejrzenia co mogło mieć kluczowy pływ...
xD
@Odkamieniacz: dziecko miało - dlatego dryfowało na powierzchni
@eloyard: nie przesadzajmy...
"Motorówki bez patentu"... co z tego, że prędkości nie ma, jak przepisy wodne, bezpieczeństwa, itp trzeba znać tak samo, jak przy jeździe samochodem.
@ocokamann:
To jest w zasadzie rower wody, tam nie ma szans by śruba zrobiła.
Obstawiam, że ich zdolnośc pływania to 10 m.
Generalnie "mega szacun' dla osób, którzy nie potrafia pływac i biora kajaki czy rower wodny a nie zakładają kapoka.
To dla mnie trochę tak, jak by ktos dał mi polatac i ja bym się zgodził XDDDD
Ma jakas tam zdolnośc utrzymywania z symulacja ruchu, bo nasze ciało bez paniki po prostu se utrzymuje, a pływanie do jednak jakiś dystans trzeba zrobić. A takie 100 m to juz pozwala się doczołgac do gruntu jak porwie nas prąd czy takie wypadki.
Pamiętam za dzieciaka, jak sam się o tym przekonałem.
Miałem wtedy moze
Dziwie się nie wypożyczającym, ale tym co biorą, że zero znajomości przepisów i zasad bezpieczeństwa, a pakują dziecko na motorówkę.
Ale fakt, że sam unikam sytuacji woda+a-----l. Najpierw woda, potem procenty i spać.
@Wygryw_z_wyboru: Chciałbym zobaczyć jak podbierasz człowieka bosakiem.