Dziś na Tiktok widziałem jak laska odpowiadała na pytania napisane przez użytkowników tiktoka Typu czy mąż wróci do nas. Dwa przetasowania i odpowiedź że to możliwe ale coś mu przeszkodzi. Czy będę z Baettkiem. Szczerze mam otwarty umysł ale tu nawet logika nie działa że to możliwe.
A co wiara w cokolwiek ma do praw wyborczych? Ludzie wierzą w płaską ziemię i toksyczne szczepionki już o religiach nie wspominając. Astrologia jest przy tym mało inwazyjnym dziwactwem.
Gorzej, kiedy wyborcy oglądają pseudo obiektywne wywody Szymona.
Też wierzę w astrologię bo astrologia wiele razy już mi w życiu pomogła. Poza tym wyjaśnia ona dużo więcej rzeczy których religia ani terapeuta o Tobie samym ci nie powie. Trzeba jednak odróżnić astrologów od wróżek, bo to nie jest to samo. Gazetowe horoskopy również można włożyć do kosza. Trzeba też samemu zagłębiać się w tę dziedzinę, bo zbytnie poleganie na innych oczywiście niewiele da. Nikt nie zna nas lepiej niż my sami.
Znam Polaków którzy wierzą w astrologię, studiują ją na uniwersytecie lub pracują w zawodzie astrologa zagranicą i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Tym bardziej że jest to praca bardzo ciekawa i inspirująca. Bardzo popularne są usługi astrologów na Zachodzie i w Azji. Astrologia to nauka która już istniała w starożytności i wielce uczeni z tego korzystali, więc trudno ignorować ten fakt. Dużo więcej astrologia ma wspólnego z matematyką i historią niż z psychologią czy ogólnie pojętą humanistyką jak się powszechnie uważa.
Generalnie to astrologia jako element terapii nie jest taka głupia. Działa to wtedy bardziej jako "samospełniająca się przepowiednia". Zwyczajnie usłyszenie od astrologa, że "będzie dobrze" może być postrzegane za bardziej wiarygodne niż usłyszenie tego samego od psychologa. PS: Znałem kiedyś dziewczynę to poszła na staż do lokalnej gazety i jako "nowa" zajmowała się m.in. pisaniem horoskopów. ;)
@wopper: Tylko właśnie gazetowe horoskopy to nie astrologia. Każdy profesjonalny astrolog Ci powie by nie wierzyć w te gazetowe bzdury.
Gazetowe horoskopy najczęściej się opierają na opisie znaku zodiaku. To tak jakby cała medycyna opisywała głównie jedno schorzenie, lub budowa komputera składała się tylko z dysku twardego. Nie da się ograniczyć całej astrologii do jednego jej elementu.
Mnie jakoś astrologia zbytnio nie przekonuje, natomiast wierzę w siłę sugestii i samospełniającą się przepowiednię. Jeśli ktoś z dużym przekonaniem coś Ci powie to później też podświadomie do tego dążysz. BTW, znajoma jakiś rok temu poszła na taki "profesjonalny" horoskop. Zapłaciła za niego 700 pln. Miała sporo problemów w tamtym czasie. Dokładnie nic się jej nie sprawdziło. Horoskop jej robiła osoba, która szkoli innych i jest znana w środowisku (nie był to
@Isalski: Gdyby ludzie właśnie korzystali z astrologii to by znali odpowiedź na to pytanie. Akurat astrologia takie rzeczy wyjaśnia, ale do tego trzeba też mieć wiedzę historyczną. Dużo astrologów przewiduje różnego rodzaju wydarzenia polityczne (np. wybory czy wojny), i zazwyczaj się to sprawdza. Tak samo astrolodzy ostrzegali przed Covidem zanim ta.choroba się rozwinęła, ale nikt ich nie chciał słuchać, no to mają za swoje.
U mnie z otoczenia nikt nie wierzy w astrologię, a może nie przyznaje się w obawie przed ciśnięciem beki. Religia na szczęście też jest w odwrocie, bo to oprócz astrologii kolejna szkodliwa bzdura, tylko z lepszym odbiorem społecznym.
Komentarze (377)
najlepsze
Ja wierzę w czary
Gorzej, kiedy wyborcy oglądają pseudo obiektywne wywody Szymona.
@Tamerlan Wiara w astrologie poddaje w wątpliwość zdolność do krytycznego myślenia i racjonalnej oceny sytuacji.
Trzeba jednak odróżnić astrologów od wróżek, bo to nie jest to samo. Gazetowe horoskopy również można włożyć do kosza. Trzeba też samemu zagłębiać się w tę dziedzinę, bo zbytnie poleganie na innych oczywiście niewiele da.
Nikt nie zna nas lepiej niż my sami.
Znam Polaków którzy wierzą w astrologię, studiują ją na uniwersytecie lub pracują w zawodzie astrologa zagranicą i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Tym bardziej że jest to praca bardzo ciekawa i inspirująca. Bardzo popularne są usługi astrologów na Zachodzie i w Azji.
Astrologia to nauka która już istniała w starożytności i wielce uczeni z tego korzystali, więc trudno ignorować ten fakt. Dużo więcej astrologia ma wspólnego z matematyką i historią niż z psychologią czy ogólnie pojętą humanistyką jak się powszechnie uważa.
Gazetowe horoskopy najczęściej się opierają na opisie znaku zodiaku. To tak jakby cała medycyna opisywała głównie jedno schorzenie, lub budowa komputera składała się tylko z dysku twardego. Nie da się ograniczyć całej astrologii do jednego jej elementu.
Dużo astrologów przewiduje różnego rodzaju wydarzenia polityczne (np. wybory czy wojny), i zazwyczaj się to sprawdza.
Tak samo astrolodzy ostrzegali przed Covidem zanim ta.choroba się rozwinęła, ale nikt ich nie chciał słuchać, no to mają za swoje.
Religia na szczęście też jest w odwrocie, bo to oprócz astrologii kolejna szkodliwa bzdura, tylko z lepszym odbiorem społecznym.