Wina kierowcy, ale zwracam uwagę na fatalnie zaprojektowany układ drogowy. Kierowca może zauważyć rowerzystę dopiero po tym jak się wychyli, a w tym momencie przód pojazdu już będzie na ścieżce. W wystarczyłoby zamienić chodnik ze ścieżką rowerową i już by do takich sytuacji nie dochodziło.
wystarczyłoby zamienić chodnik ze ścieżką rowerową
@konkarne: jak się to zamieni to wtedy piesi chodzą po części dla rowerów, bo wybierają intuicyjnie cześć dalej od jezdni. Zresztą też byłoby niebezpiecznie bo z klatek i bram ludzie wchodziliby prosto pod koła. Auto wyjeżdżając z bramy miałoby ten sam problem - przodem trzeba by się już wytoczyć na cześć dla rowerów żeby zobaczyć czy nie jedzie
Przecież dość dobrze widać, że to nie rower, a przynajmniej nie "analogowy"... Na cieniu ewidentnie są lusterka a i kolana w ogóle nie pracują a do tego prędkość.
@mateoosch: od kiedy to w rowerze nie może być lusterek?
Może nie są one tam obowiązkowe ale bardzo często zakłada się je dla własnego bezpieczeństwa. Rowerzysta nie pedałuje cały czas, gdy jedzie z górki, z wiatrem, gdy zwalnia albo chce odpocząć to przestaje pedałować.
Bardziej podejrzane jest to że jedzie w kurtce, przy takiej pogodzie rowerzyście w kurtce było by
to ten słynny dzban z rowerem z łodzi kilka filmów wcześniej jest jak sie pruje że go na ekspresówce na gazetę mijają całkowicie mi go nie szkoda
@Gabaryt: @mr_spook haha, zobaczyli 3 pasy ruchu i od razu ekspresówka, szkoda że nie autostrada. Ciekawe tylko co tam robią skrzyżowania ze światłami, przejścia dla pieszych i zjazdy kolizyjne?
Projektowanie dróg w Łodzi to jest jedna wielka patologia. Szkoda kierowcy auta, bo wina będzie jego, a w praktyce nie miał nawet prawa zobaczyć rowerzysty. Musiałby chyba się zatrzymać i wysiąść z auta xD
Sznur zaparkowanych samochodów oddziela jezdnię od ścieżki rowerowej, brak strefy buforowej, gdzie by mógł zmieścić się samochód aby ustąpić rowerzyście. Pozdrawiam tego co to zaprojektował... Tu jest jeszcze o tyle dobrze, że jest droga jednokierunkowa, ale gdyby facet skręcał dokładnie tak samo w lewo ale przecinał jeszcze pas dla samochodów jadących z naprzeciwka to jeszcze weselej by było, bo aby ustąpić rowerzyście musiałby stanąć na tym pasie, a takich rozwiązań widziałem dziesiątki
Komentarze (27)
najlepsze
W wystarczyłoby zamienić chodnik ze ścieżką rowerową i już by do takich sytuacji nie dochodziło.
@konkarne: jak się to zamieni to wtedy piesi chodzą po części dla rowerów, bo wybierają intuicyjnie cześć dalej od jezdni.
Zresztą też byłoby niebezpiecznie bo z klatek i bram ludzie wchodziliby prosto pod koła.
Auto wyjeżdżając z bramy miałoby ten sam problem - przodem trzeba by się już wytoczyć na cześć dla rowerów żeby zobaczyć czy nie jedzie
Może nie są one tam obowiązkowe ale bardzo często zakłada się je dla własnego bezpieczeństwa.
Rowerzysta nie pedałuje cały czas, gdy jedzie z górki, z wiatrem, gdy zwalnia albo chce odpocząć to przestaje pedałować.
Bardziej podejrzane jest to że jedzie w kurtce, przy takiej pogodzie rowerzyście w kurtce było by
@Gabaryt: @mr_spook haha, zobaczyli 3 pasy ruchu i od razu ekspresówka, szkoda że nie autostrada.
Ciekawe tylko co tam robią skrzyżowania ze światłami, przejścia dla pieszych i zjazdy kolizyjne?