Lekarka nie zbadała pacjenta, a potem wysłała do domu. Mężczyzna zmarł
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach skierowała do Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju akt oskarżenia przeciwko Małgorzacie F. Lekarce zarzucono narażenie pacjenta na niebezpieczeństwo utraty życia. W wyniku nieudzielenia pomocy na izbie przyjęć mężczyzna zmarł.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 76
- Odpowiedz
Komentarze (76)
najlepsze
Czego tu nie rozumiem?
Naraziła czy zmarł w końcu?
Chodzi mi o to - wszystko było dobrze i nikt nie narzekał, tylko o tym nie usłyszycie, będzie 100 normalnych lekarzy i 1000 przyjętych pacjentów, nieważne, w mediach usłyszycie o patologii, a mi się wydaje że
@Anomalocaracid: a wielu lekarzy z NFZ by chciało, żeby najlepiej nikt nie przychodził i nie zawracał dupy. Kto to widział, żeby jakieś badania robić, w dupach się poprzewracało.
@StaryWedrowiec: nie. To jest "prawo wykonywania zawodu" czyli taka "licencja lekarska". To po prostu nazwa własna dokumentu, który uprawnia do wykonywania zawodu, a także samego uprawnienia
@jasper-jons: to system od lekarzy tego wymaga, by go jeszcze bardziej nie zapchać. Idź do lekarza i powiedz, że czujesz się dobrze, ale chcesz komplet badań bo należy się badać co rok ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jakby to zobaczył detektor szpitala, że dostałaś badania, to lekarz na dywanik czemu marnuje i tak
Nie wiem jak w Gliwicach ale w Jastrzębiu umieją czytać ze zrozumieniem
Tak jakby żaden prokurator wcześniej w Gliwicach nie umarł ( ͡° ͜ʖ ͡°).