Nowy dom może się zawalić. Deweloper nie poczuwa się do odpowiedzialności
Mieszkaniec Bolesławca na Dolnym Śląsku kupił dom, który - jak wynika z jednej z ekspertyz - w każdej chwili może się zawalić. Deweloper nie poczuwa się do odpowiedzialności, a sprawa w sądach ciągnie się już ósmy rok.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 87
- Odpowiedz
Komentarze (87)
najlepsze
@ruonim: Jakie zbrojenia? Parę drutów jak ktoś rzucił to było dobrze. A strop z desek na belkach.
Naprawa: przebić w ścianach działowych otwory wielkosci pięści w kilku miejscach (bezproblemowo bo to porotherm ,można potem zalepić łatwo) i przeciągnąć między murłatami co 2-3m wciągarkę łańcuchową, ściągnąć z wyczuciem żeby podprostować murłatę ile się da i dociągnąć nakrętki. Potem zdjąć dachówkę punktowo nad
8 lat życia...
@Pawcio_Racoon: I dlatego od 8 lat nie mieszka w tym domu? Co z wami ludzie jest. nie tak. Ktoś się upomina o swoje a wy na niego najeżdżacie. To że lubisz jak ci plują w twarz to twoja sprawa.
@Pieskor Ludziom
Budynek stoi już 8 lat, a facet zamiast mieszkać to od ośmiu lat po sądach biega.
Domy które były budowane 60 lat temu mają stropy zbrojone gładkim prętem 6, do tego 7-8 cm betonu robionego ręcznie w betoniarkach i stoją do dziś.
@Pawcio_Racoon: Masz napisane w artykule, że kierownik budowy odmówił prac na tym budynku.
Lol. Czy uczucia dewelopera mają jakiekolwiek znaczenie?