"Strefy wolne od dzieci" w Korei Południowej
W Korei Południowej powstało ponad pół tysiąca "stref wolnych od dzieci". - Maluchy krzyczały, rzucały jedzeniem. Ich zachowanie mogło irytować klientów - wyjaśnia przedstawicielka eleganckiej restauracji. Jednocześnie w kraju nasila się kryzys demograficzny.
zwierzont z- #
- #
- #
- #
- #
- 235
- Odpowiedz
Komentarze (235)
najlepsze
@glupiJakWyborcaKonfederacji: zauwazylem to jeszcze jak bylem malym dzieckiem, kilka dekad temu. Ludzie ogolnie nie lubia nieswoich dzieci, co jest zrozumiale, bo posiadanie dzieci jest czysto egoistyczne. Swoje dzieci sa w miare fajne, zwlaszcza te male, ktore traktuja cie jak bohatera swiata a potem jak urosna i nie sa juz slodkie, ludzie robia wszystko zeby je wykopac z domu.
Obce osoby,
@CJzSanAndreas: O to akurat łatwo - ale drogo.
Pozostali nie muszą i czesto nie chca miec nic wspolnego z rozwrzeszczany mi bachorami i ich wózkami.
https://tvn24.pl/swiat/korea-poludniowa-zakaz-jedzenia-psiego-miesa-parlament-przyjal-ustawe-st7714011
Jednak można jeszcze do 2027
Komentarz usunięty przez moderatora