@Elmirka16: To nie świadczy o tym, że przeżył. Po takim porażeniu mógł pochodzić kilka minut i kipnąć (mogą temu towarzyszyć oparzenia narządów wewnętrznych, których nie widać na pierwszy rzut oka), jeżeli nikt natychmiast nie udzielił mu pomocy. Nawet gdyby przeżył (a wydaje mi się to mało prawdopodobne), to porażenie prądem o takim napięciu odciśnie na gościu ślad do końca życia. Jest masa powikłań po takiej elektroterapii, jak problemy neurotyczne (np.
"Reenuuś nieeeeeeeeee" - tak bym powiedział, jakby mi cię było szkoda! Ale, k*$%a, ile razy powtarzałem: TRAAKCJA TO ŚMIERĆ! TORY! TO jest przyszłość! ( ͡°͜ʖ͡°)
Sam miałem wypadek przy prądzie 1,5 roku temu. Kierownik wpierdzielił mnie w robotę na stacji trafo, żeby dołożyć podlicznik dla firmy która bierze prąd z naszego trafa. Poroniony pomysł, żeby zamontować nowe rbk przy podliczniku na ścianie zamiast oryginalnych BMów zamontowanych w szafie. A zamiast oryginalnych dać mostki. Mieliśmy pracować we dwóch, skończyło się na tym ,że pracowałem sam bo tamtego wysłali gdzieśtam. Jak powiedziałem, że takie roboty powinno się robic w dwóch to był smiech, że będzie ktoś stał z łopatą... Poprzedniego dnia była kłótnia z dziewczyną , miałem w #!$%@? na glowie i chciałem szybko skończyć bo to była sobota- skończysz i do domu. Z tego wszystkiego zamontowałem RBK zamiast przed, to za licznikiem i na liczniku zrobiłem zwarcie międzyfazowe.zamiast podłączyć 1in 2out, 3in, 4out, 5in 6ou , to ja podłączyłem 1,2,3in i 4,5,6 out. Sam dziwię się teraz jak mogłem popełnić dwa tak zajebiście podstawowe błędy...
@Zlotko1234: „Świeża skóra” ma to do siebie że łatwo sinieje na zimnie lub podrażnia i robi się czerwona. Po jakimś czasie powinno wrócić do normy. Zrobiło Ci hardcorowy peeling.
Znałem kiedyś człowieka który w zimie poślizgnął się w środku stacji trafo i plecami wygrzmocił na przewody. Wszystko jakiś miesiąc przed przejściem na emeryturę. Przeżył, ale musiał przejść różne operacje i przeszczepy. Jego jakość życia mocno spadła…
@Zlotko1234 Mój wujek pracował w elektrociepłowni. W kieszeni ciężki klucz, przechodził przy jakiejś stacji, szafach czy coś - twierdzi, że przyciągnęło go to do instalacji i w efekcie stracił prawa rękę, ucho, plus doszło do tego sporo poparzeń. Tak więc chwilą nieuwagi i 40 lat jako inwalida.
Komentarze (272)
najlepsze
Kierownik wpierdzielił mnie w robotę na stacji trafo, żeby dołożyć podlicznik dla firmy która bierze prąd z naszego trafa. Poroniony pomysł, żeby zamontować nowe rbk przy podliczniku na ścianie zamiast oryginalnych BMów zamontowanych w szafie. A zamiast oryginalnych dać mostki. Mieliśmy pracować we dwóch, skończyło się na tym ,że pracowałem sam bo tamtego wysłali gdzieśtam.
Jak powiedziałem, że takie roboty powinno się robic w dwóch to był smiech, że będzie ktoś stał z łopatą...
Poprzedniego dnia była kłótnia z dziewczyną , miałem w #!$%@? na glowie i chciałem szybko skończyć bo to była sobota- skończysz i do domu.
Z tego wszystkiego zamontowałem RBK zamiast przed, to za licznikiem i na liczniku zrobiłem zwarcie międzyfazowe.zamiast podłączyć 1in 2out, 3in, 4out, 5in 6ou , to ja podłączyłem 1,2,3in i 4,5,6 out.
Sam dziwię się teraz jak mogłem popełnić dwa tak zajebiście podstawowe błędy...
Znałem kiedyś człowieka który w zimie poślizgnął się w środku stacji trafo i plecami wygrzmocił na przewody. Wszystko jakiś miesiąc przed przejściem na emeryturę. Przeżył, ale musiał przejść różne operacje i przeszczepy. Jego jakość życia mocno spadła…
Jakby był wtedy sam