Ślad węglowy nie jest dla ludzi. Eksperci się wypowiedzieli
Według ekspertów nasz osobisty ślad węglowy to groźny absurd. Nie można go porównywać ze śladem węglowym kraju, branży czy firmy. Przykładanie tej miarki do konsumentów może mieć skutek odwrotny od zamierzonego.
TechnoBoss z- #
- #
- #
- #
- #
- 89
- Odpowiedz
Komentarze (89)
najlepsze
https://wykop.pl/link/6738935/osobisty-slad-weglowy-to-sciema/
Żeby kontrola była prostsza i skuteczniejsza, należy ludziom ograniczyć możliwości i zająć ich uwagę czymś innym. "Ślad pierdowy" świetnie się do tego nadaje. Ograniczy mobilność mas ludzkich bo benzyna
Np w kosztach jakie ponosisz za wszelkie opłaty związane z emisją CO2, które odbijają się na twoich rachunkach. Np koszty jakie będziesz ponosił, bo musi być modernizacja X, Y czy Z, bo tak jest eco. Np. koszty jakie poniesiesz, bo musisz mieć samochodzik z normą "Pierd - ". Nie stać cię? No trudno. Morda plebsie i do
@Morf: ciągłe zwiększanie rachunków za prąd (z powodu zwiększania ceny uprawnień do emisji CO2), zmuszanie do termomodernizacji budynków mieszkalnych, eliminowanie coraz to kolejnych źródeł ogrzewania domów jednorodzinnych - mam wyliczać dalej?
Innymi słowy - jak masz kasę to możesz mieć w------e. To jest wyłącznie "podatek od bycia j-----m biedakiem".
Najbardziej r---------a mnie to, że to lewica tak brnie w to szaleństwo. Lewica, która niby zajmuje się najuboższymi.
Z pewnością?
@Senex: Nigdy się nie zajmowała. Tylko wycierają usta najbiedniejszymi aby wybić się.
W ogole prywatne odrzutowce powinny byc zdelegalizowane.
Tak było z samochodami, telewizorami, z dowolną technologią.
Dajmy na to, że było jakieś tam KPI do wyrobienia które wynosiło >99,5% spraw. I każdy miał taki cel rozpisany w swoich celach indywidualnych. To było o tyle bez sensu, że średnio miesięcznie się tam robiło może z 20 spraw, a ten cel zakłada max. jeden błąd na 200. A te KPI są rozliczane miesięcznie. Więc albo ten cel robisz albo nie masz najmniejsych szans go zrobić. Nie ma nic pomiędzy.
Takie cele są bardziej na całą sekcję albo wręcz na segment a nie na jednego człowieka.
Zamiast
I te idiotyczne porównywanie co rok nowego suva z 20letnim golfem z wyciętym katalizatorem.
A czemu nie mówi się o 15letnich rodzinnych autach i to w większości przerobionych na gaz?
No bo to obniży konsumpcję i jeszcze urzędnik nie będzie autem dla pospólstwa jeździł